Rafał Trzaskowski: decyzja o odejściu z Ratusza należy do mojej żony
Żona Rafała Trzaskowskiego pracuje w warszawskim Ratuszu od 2007 r. Obecny prezydent Warszawy mówił wcześniej, że jego małżonka zrezygnuje z pracy. Teraz padła deklaracja, kiedy do tego dojdzie.
- Moja żona jeszcze pracuje w Ratuszu, ale rozmawiamy, żeby poszukać innej pracy – przyznał w Radiu ZET Rafał Trzaskowski. - Myślę, że przeciągu kilku miesięcy podejmiemy wspólnie decyzję. Oczywiście jest to decyzja mojej żony – dodał prezydent Warszawy.
Rafał Trzaskowski przypomniał, że już wielokrotnie deklarował, że jego żona odejdzie z Ratusza. - Być może będzie chciała dokończyć projekt, nad którym pracuje, ale w ciągu kilku miesięcy podejmie inne zobowiązania – podkreślił.
Przypomnijmy, że Małgorzata Trzaskowska na początku pracy w magistracie była zatrudniona w biurze promocji miasta. Później trafiła do biura rozwoju gospodarczego, gdzie jako zajmuje się m.in koordynacją przygotowań do udziału w międzynarodowych targach inwestycyjnych oraz współpracą z warszawskimi start-upami.
Rafał Trzaskowski: reprezentuję świecką instytucję
Już w internetowej części audycji Rafał Trzaskowski został zapytany, dlaczego nie zakończył przysięgi słowami "tak mi dopomóż Bóg". – Bo uważam, że reprezentuję pewną instytucję, która powinna być świecka – odparł prezydent Warszawy.
Przypomniał też, że podczas ślubowania w Sejmie dodał te słowa, bo było to jego osobiste wyznanie, gdyż jest osobą wierzącą. Jednak jako prezydent Warszawy powinien dbać, żeby religia była jego sprawą prywatną. - Mogłoby to być odebrane jako symbol, że nie będę dbał o świeckość Ratusza, a będę – stwierdził.
_**Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl**_