Rabiej o zakażeniu koronawirusem: dreszcze, duszności, nadwrażliwość na światło
Wiceprezydent Warszawy Paweł Rabiej, który przeszedł zakażenie koronawirusem, podzielił się z internautami swoimi doświadczeniami z przebiegu choroby. Z symptomów wymienił m.in. dreszcze, duszności i nadwrażliwość na światło. "Organizm jest bardzo osłabiony; naprawdę warto zrobić wszystko, żeby nie zachorować" - podkreślił wiceprezydent.
03.11.2020 | aktual.: 01.03.2022 14:37
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Wiceprezydent Warszawy Paweł Rabiej przeszedł zakażenie koronawirusem. O swoich doświadczeniach i przebiegu choroby opowiedział w krótkim filmie opublikowanym we wtorek na Twitterze. Jak podkreślił, w czasie zachorowania "trudno cokolwiek zrobić, trudno w ogóle wstać z łóżka". Dodał, że w jego przypadku nawet wejście na schody czy krótki spacer sprawiało poważne problemy oddechowe.
- Miałem niestety okazję przejść chorobę w ciągu ostatnich tygodni. Zachorowaniu na COVID towarzyszy bardzo wysoka gorączka. Ma się wtedy dreszcze i olbrzymie osłabienie organizmu. Są duszności, pojawia się kaszel, utrata węchu i smaku i olbrzymi, wielki ból całego ciała. Czasem także, jak w moim przypadku nadwrażliwość na światło, światłowstręt - powiedział Rabiej w filmie opublikowanym na Twitterze.
- Bardzo osłabia to organizm i rzeczywiście, przez te dni, tygodnie czasem, przez które choruje się, ma się takie poczucie, że trudno cokolwiek zrobić, trudno w ogóle wstać z łóżka. Organizm jest bardzo, bardzo osłabiony - do tego stopnia, że nawet wejście na schody czy krótki spacer sprawia poważne problemy oddechowe i poważne problemy dla organizmu - mówił wiceprezydent Warszawy.
Rabiej wskazał, że warto nosić maseczki, trzymać dystans oraz "do minimum ograniczyć te wszystkie spotkania, które nie są w tej sytuacji, w tym czasie potrzebne. Po to właśnie, żeby nie narażać swojego zdrowia i swojego organizmu na olbrzymi stres, jakim jest przechorowanie koronawirusa".
Wiceprezydent Warszawy zaznaczył, że to wszystko po to, "żeby nie narażać najbliższych osób, z którymi Państwo macie najbliższy kontakt – rodziny, przyjaciół, współpracowników. I wreszcie, żeby nie narażać też personelu medycznego, który z niezwykłym oddaniem i z niezwykłą troską zajmuje się w szpitalach pacjentami ciężko chorującymi na COVID, tymi właśnie najtrudniejszymi przypadkami".
- Życzę Państwu dużo zdrowia i uniknięcia zachorowania. Naprawdę warto zrobić wszystko, żeby nie zachorować na COVID - podkreślił Rabiej na zakończenie.