RegionalneWarszawaPrzedszkolanka zabraniała chodzić do toalety. Wkrótce stanie przed sądem

Przedszkolanka zabraniała chodzić do toalety. Wkrótce stanie przed sądem

Krystyna W. według śledczych miała szarpać dzieci za ręce i ubranie, ściskać za dłonie, nie wypuszczać do toalety w jednym z ursynowskich przedszkoli. Do Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa trafił akt oskarżenia przeciwko 64-letniej kobiecie.

Przedszkolanka zabraniała chodzić do toalety. Wkrótce stanie przed sądem
Źródło zdjęć: © WP.PL | Wojciech Nieśpiałowski

24.07.2018 | aktual.: 24.07.2018 14:36

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Wszystko zaczęło się w listopadzie 2016 roku, gdy rodzice spotkali się z dyrekcją przedszkola nr 201 im. Misia Ursynka i przedstawili historie swoich dzieci. Kobieta w placówce odpowiadała za zajęcia rytmiki i leżakowania, w której była zatrudniona od początki istnienia przedszkola, czyli od 15 lat.

Przedszkolance w listopadzie ubiegłego roku przedstawiono dwa zarzuty fizycznego i psychicznego znęcania się nad 11 podopiecznymi przedszkola. - Chodzi o takie zachowania, jak szarpanie dzieci za ręce i ubranie, ściskanie za ręce, popychanie, niewypuszczenie do toalety oraz krzyczenie na dzieci i wymuszanie w ten sposób bezwzględnego posłuszeństwa - tłumaczył Łukasz Łapczyński, rzecznik Prokuratury Okręgowej.

Jak podaje "Gazeta Wyborcza" dopiero po dwóch latach trafił akt oskarżenia do Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa.

Łukasz Łapczyński relacjonuje, że podczas śledztwa dzieci przesłuchano w specjalnym pokoju w sądzie w obecności psychologa. - To będą ich jedyne zeznania złożone w tej sprawie, by nie potęgować traumy. Biegli orzekli, że zeznania małoletnich są wiarygodne. Przesłuchaliśmy w sumie kilkudziesięciu świadków, w tym także rodziców dzieci i pracowników przedszkola - wyjaśnił "Stołecznej" rzecznik Prokuratury Okręgowej.

Krystyna W. nie przyznała się do winy i odmówiła złożenia wyjaśnień. Zgodnie z art. 207 kodeksu karnego grozi jej od trzech miesięcy do pięciu lat więzienia. W charakterze pokrzywdzonych wystąpi 12 rodziców.

Widzisz coś ciekawego? Masz zdjęcie, filmik? Prześlij nam przez Facebooka na wawalove@grupawp.pl lub dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także
Komentarze (0)