Proces gangu "obcinaczy palców" znów odroczony. Prokurator... zapomniał o pokrzywdzonym

Prokurator nie dołączył do listy osób pokrzywdzonych ofiary jednego z porwań. Przez to rozprawa nie mogła się rozpocząć.

Obraz

To miał być jeden z najbardziej spektakularnych procesów ostatnich lat. Miał, bo oficjalnie wciąż nie ruszył. Choć odbyły się już trzy rozprawy, to formalnie proces nadal się nie rozpoczął. Tym razem zawinił prokurator.

O rozpoczęciu procesu w sprawie tzw. gangu obcinaczy palców pisaliśmy na portalu Wawalove.pl pod koniec stycznia . Członkowie gangu porywali ludzi dla okupu, obcinali im palce i przesyłali rodzinie. Gdy okup nie został opłacony - swoje ofiary mordowali i zakopywali m.in. w lesie.

Ławniczka znała oskarżonego

Na ławie oskarżonych warszawskiego sądu zasiadło 14 osób. Pierwszy proces odbył się bezproblemowo. Na drugim pojawiły się już komplikacje. Jedna z sędzi-ławników przyznała, że zna jednego z oskarżonych. Z tego powodu Sąd postanowił uzupełnić skład sędziowski i rozpocząć proces od nowa.

W środę 22 lutego miała rozpocząć się trzecia (w teorii) rozprawa. Proces jednak wciąż utkwił w martwym punkcie. Tym razem zawinił prokurator. Jak informuje portal tvnwarszawa.pl, prokurator nie dołączył do listy osób pokrzywdzonych ofiary jednego z porwań – Sławomira D. Zgodnie z procedurą, taka osoba powinna być powiadomiona z wyprzedzeniem o terminie rozprawy. Tak się jednak nie stało, bo Sąd nie miał go na liście pokrzywdzonych.

Prokurator bił się w piersi

Jak twierdzi portal tvnwarszawa.pl, prokurator przeprosił za zaistniałą sytuację. - Bijąc się w piersi będę wnosił o odroczenie rozprawy, jednocześnie przepraszając za tę sytuację – powiedział prokurator Krzysztof Kuciński.

Sąd zdecydował o przerwaniu środowej rozprawy, aby wysłać informację o procesie pokrzywdzonemu Sławomirowi D. Kolejna rozprawa ma się odbyć w połowie marca. Wtedy Sąd będzie ponownie próbował rozpocząć proces, o ile znów nie dojdzie do żadnych nieprzewidzianych sytuacji.

Brutalne metody

Przypomnijmy, że 14 oskarżonym postawiono aż 93 zarzuty. Według ustaleń śledczych, mieli oni zarobić na porwaniach co najmniej 7 milionów złotych, a cały gang mógł dokonać w latach 2003-2005 co najmniej 20 uprowadzeń.

Ofiarami przestępców padali głównie przedsiębiorcy i ich rodziny. Cała grupa działała bardzo brutalnie. Oprócz obcinania palców, niektóre swoje ofiary torturowali poprzez bicie, przypalanie papierosami albo polewanie wrzątkiem.

Źródło: tvnwarszawa.pl/policja/Wawalove.pl

Obraz

Wybrane dla Ciebie

Pokazali zdjęcia Nawrockiego z Białego Domu. Wiadomo nawet, co jadł
Pokazali zdjęcia Nawrockiego z Białego Domu. Wiadomo nawet, co jadł
O jego zachowaniu mówił cały świat. Biznesmen zatrudnił ochronę
O jego zachowaniu mówił cały świat. Biznesmen zatrudnił ochronę
Burze i deszcze. Co nas czeka w pogodzie na początku tygodnia?
Burze i deszcze. Co nas czeka w pogodzie na początku tygodnia?
Wielka obława w Bostonie. Dziesiątki zatrzymanych
Wielka obława w Bostonie. Dziesiątki zatrzymanych
Niezidentyfikowany obiekt w Polatyczach. Na miejscu pracują służby
Niezidentyfikowany obiekt w Polatyczach. Na miejscu pracują służby
Działo się w nocy. Znów jadą do Trumpa. Padła deklaracja ws. Rosji
Działo się w nocy. Znów jadą do Trumpa. Padła deklaracja ws. Rosji
W Portugalii to już plaga. Pojawiło się mnóstwo podpalaczy
W Portugalii to już plaga. Pojawiło się mnóstwo podpalaczy
Trump pojawił się na finale US Open. Tak zareagowali kibice
Trump pojawił się na finale US Open. Tak zareagowali kibice
Trump będzie rozmawiał z Putinem. "Nie jestem zachwycony"
Trump będzie rozmawiał z Putinem. "Nie jestem zachwycony"
Tragedia w Afryce. 11 osób nie żyje po ataku hipopotama
Tragedia w Afryce. 11 osób nie żyje po ataku hipopotama
Niemcy gromadzą żywność na wypadek wojny i kryzysów
Niemcy gromadzą żywność na wypadek wojny i kryzysów
Putin zaatakuje przy granicy z Polską? Ekspert ostrzega
Putin zaatakuje przy granicy z Polską? Ekspert ostrzega