RegionalneWarszawaPonad 700 nauczycieli od września bez pracy

Ponad 700 nauczycieli od września bez pracy

"Od nowego roku szkolnego będą musieli sobie szukać innych zajęć" - mówi Urszula Woźniak z ZNP.

Ponad 700 nauczycieli od września bez pracy
Karol Lewandowski

25.06.2016 13:27

Przeszło 700 nauczycieli z całego Mazowsza nie wróci we wrześniu do szkół, ponieważ nie będzie dla nich pracy. Blisko tysiąc kolejnych, aby utrzymać swoje stanowiska, musiało zgodzić się na ograniczenie etatu – dowiedziało się Polskie Radio RDC.

Takie statystyki podaje w dniu zakończenia roku szkolnego Urszula Woźniak ze Związku Nauczycielstwa Polskiego. - Zwolnionych na całym Mazowszu zostało 362 nauczycieli, ograniczenia etatów dotyczą 958 pedagogów, na wcześniejszą emeryturę - z powodu braku pracy - przeszło 78 osób, natomiast 282 stażystom wygasły umowy - wylicza Urszula Woźniak.

Najwięcej zwolnień w stolicy

Najwięcej pedagogów będzie musiało szukać nowej pracy w stolicy. - Nauczyciel , który stracił pracę na Żoliborzu, może pokusić się o jej szukanie w dzielnicach, gdzie powstają nowe szkoły. Zupełnie inaczej jest jednak na terenie Mazowsza - zaznacza Woźniak. Zauważa, że nauczyciele z mniejszych miejscowości będą mieli - jej zdaniem - bardzo duży problem ze znalezieniem pracy w zawodzie. - To są małe szkoły, gdzie każdy etat się liczy. Tam utrata pracy to właściwie niemożliwość ponownego zatrudnienia - alarmuje. Jak powiedziała, zwolnienia nie dotyczą tylko nauczania wczesnoszkolnego. - Dotyczą też szkół ponadgimnazjalnych. Tutaj było dużo zwolnień i ograniczeń etatów - wspomina.

Warszawa

Działaczka Związku Nauczycielstwa Polskiego informuje, że dla ponad 200 warszawskich pedagogów 24 czerwca to ostatni dzień pracy w dotychczasowych szkołach. Setka z nich miała zostać zwolniona, 12 przeszło na emeryturę, a ponad stu stażystom nie przedłużono umowy. - Od nowego roku szkolnego będą musieli sobie szukać innych zajęć - mówi Urszula Woźniak. Dodatkowo - jak zaznacza - 136 nauczycielom ograniczono etaty. Rozmówczyni RDC zauważa, że w stolicy nie jest aż tak źle, jak można było się wcześniej spodziewać. - Z całą pewnością zawdzięczamy to pracy samorządów - podkreśla.

W rozmowie z RDC przyznaje, iż te robiły bowiem wszystko, by zachęcić rodziców do wcześniejszego posłania dzieci do szkół. W Warszawie sześciolatki, które pójdą od września do pierwszej klasy, dostaną dodatkowe dwie godziny zajęć opłacanych z pieniędzy ratusza. Jednak nie wszyscy rodzice zdecydowali się na taki krok. - To właśnie rządowa reforma edukacji zabrała najwięcej pracy nauczycielom - twierdzi Urszula Woźniak. Ocenia jednocześnie, iż problemem jest również zbyt mała liczba dzieci.

"To proste przełożenie. Nie ma klasy w szkole, jest dwóch nauczycieli mniej"

Tłumaczy, że jeżeli sześciolatki nie idą do pierwszej klasy, to nauczyciele - oddając trzecią klasę - nie mają kolejnej do objęcia. - Natomiast dzieci, które zostaną w przedszkolu, nie zwolnią miejsca dla trzylatków, a nie ma takiej możliwości, by powstała kolejna grupa dla najmłodszych - dodaje. - To proste przełożenie. Nie ma klasy w szkole, jest dwóch nauczycieli mniej - stwierdza.

Trudna sytuacja stażystów

Urszula Woźniak ze Związku Nauczycielstwa Polskiego zwraca uwagę, że w najgorszej sytuacji są najmłodsi nauczyciele, czyli stażyści, którym oferowane są roczne umowy, bez okresu wypowiedzenia. - Tracimy młodych ludzi, którzy przez rok pracowali już w szkole, nauczyli się czegoś i pokazali, że potrafią. Oni mogą już nie wrócić do zawodu - przewiduje ekspertka.

Tylko na Mokotowie, Ursynowie i Wilanowie ma być sześćdziesięciu młodych pedagogów tracących pracę. W skali całego województwa mazowieckiego to jednak już blisko trzysta osób. - To osoby, które mają umowę na 12 miesięcy i oni tę pracę po prostu tracą. Takich nauczycieli jest na Mazowszu rzeczywiście sporo - tłumaczy Urszula Woźniak.

Radom

Jak mówi RDC Urszula Woźniak, wśród innych miast Mazowsza najgorzej sytuacja rysuje się w Radomiu. - Zwolniono 50 nauczycieli, 159 zaproponowano ograniczenie etatu, a ośmiu odchodzi na emeryturę z tego właśnie powodu, że nie ma dla nich pracy. Dodatkowo umowy kończą się 60 stażystom. Jeśli porównać warszawski Mokotów i Radom, to mimo tego, że są one podobnej wielkości, w Radomiu jest dużo więcej zwolnień - poinformowała.

Co z innymi miastami województwa mazowieckiego? Urszula Woźniak podała w RDC szczegółowe dane:

Płock

Zwolnienia – 19
Ograniczenia etatu – 133
Stażyści bez przedłużonej umowy – 21

Siedlce

Zwolnienia – 14
Ograniczenia etatu – 5
Stażyści bez przedłużonej umowy – 17

Ciechanów

Zwolnienia – 10
Ograniczenia etatu – 32
Stażyści bez przedłużonej umowy – 12

Łosice

Zwolnienia – 25
Ograniczenia etatu – 17
Stażyści bez przedłużonej umowy – 24

Źródło: (rdc.pl)

Obraz
mazowszezwolnieniastażyści
Zobacz także
Komentarze (0)