Podpalacz pozostanie w areszcie!
Jacek T. jest podejrzany o podpalenie 9 aut w stolicy.
Mężczyzna został zatrzymany w połowie lutego, kilkanaście godzin po tym jak w Śródmieściu spłonęło kilka samochodów. Prokuratur zarzuca mu "sprowadzenie zdarzenia w postaci pożaru, zagrażającemu życiu i zdrowiu wielu osób, oraz mieniu w znacznych rozmiarach".
Mężczyzna nie przyznaje się do popełnionych czynów. Złożył wyjaśnienia jednak według prokuratury stoją one w sprzeczności z zeznaniami świadków.
W lutym sąd rejonowy nie uwzględnił wniosku prokuratury o aresztowanie Jacka T., Sąd wyznaczył jedynie dozór policyjny. Prowadzący śledztwo postanowili odwołać się od decyzji sądu.
W połowie marca podejrzany o podpalenia mężczyzna został aresztowany na 3 miesiące. Sąd przyznał wówczas prokuraturze rację, dostrzegając obawę utrudniania postępowania ze strony mężczyzny oraz to, że wcześniej dopuścił się on podobnego czynu.