Podmieniał kody kreskowe w sklepie. Drukował je na jednym z bazarów
Zdradziło go nerwowe zachowanie
01.12.2014 17:13
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Pomysłowy sposób na kradzieże wymyślił sobie 40-letni Tomasz M. W jednym z marketów przy ulicy Górczewskiej przeklejał kody kreskowe z tańszych produktów na droższe. Wcześniej spisywał kody kreskowe z owych tańszych produktów, a następnie na jednym z bazarów w Warszawie za pomocą programu generującego kody kreskowe drukował swoje kody na papierze samoprzylepnym.
*Na pięciu pudełkach klocków, które kosztowały 123,38 złotych, nakleił kody kreskowe, według których cena wynosiła 31,03 zł, a na pudełkach o wartości 243,15 złotych nakleił kod kreskowy z ceną 139,67. *Nerwowe zachowanie klienta, który przez dłuższy czas kręcił się przy stoisku z zabawkami, zwróciło uwagę ochroniarza - mówią policjanci - Pracownik ochrony sprawdził cenę klocków, które wziął klient, a potem za linią kas sprawdził paragon.
Tylko podczas tej jednej wyprawy na zakupy "zaoszczędził" ponad 560 złotych. Tomasz M. posiadał przy sobie kilka kodów kreskowych, których nie zdążył wykorzystać. Zatrzymanemu już został przedstawiony zarzut oszustwa, za co grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 8.
Zobacz także: Mieli układ z kasjerem i wynosili za darmo alkohol