Pod mostem Poniatowskiego wisi gigantyczny sopel

Najprawdopodobniej ma on od 6 do 8 metrów, ale na szczęście nie stanowi żadnego zagrożenia dla mieszkańców. Stąd służby miejskie nie są zmuszone do interwencji. Sopel mogą dostrzec spacerowicze po prawej stronie Wisły i wielu z nich stara się uwiecznić ten niecodzienny widok na zdjęciach. Wraz ze wzrostem temperatury w Warszawie, zniknie on bowiem z konstrukcji mostu.

Niektórzy internauci zastanawiają się, skąd tak imponujących rozmiarów sopel mógł się pojawić akurat w tym miejscu. Inni, nawiązujący do ostatnich wydarzeń dotyczących ogołocenia przez złomiarzy mostu Północnego, zwracają po raz kolejny uwagę na brak nadzoru nad stołecznymi przeprawami.

Przeczytajcie też: Światowe mistrzostwa w grę "World of Tanks" odbędą się w Warszawie