Pociągiem z Warszawy do Krakowa w dwie godziny. Ale dopiero za 3 lata
Deklarację w tej sprawie złożyła minister Maria Wasiak w wywiadzie dla radia TOK FM.
16.09.2015 14:40
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Najszybsze składy pokonają tę trasę w czasie dwóch godzin, jednak stanie się to za 3 lata. Minister Infrastruktury i Rozwoju podkreśliła, że tyle czasu potrzeba na dokończenie modernizacji linii oraz uruchomienie systemu ERTMS. Dzięki temu będzie możliwe zwiększenie prędkości pociągów do 200 km/h. Maria Wasiak zapewniła też, że jest to priorytet w przypadku pozostałych inwestycji kolejowych.
Minister odpowiedziała również na zarzuty, iż w Polsce po 1989 roku praktycznie nie powstały nowe linie . Można jedynie odnotować odcinek prowadzący do Lotniska Chopina, którym kursują składy warszawskiej Szybkiej Kolei Miejskiej. Niestety znaczna ilość szlaków, w tym samym czasie zniknęła z mapy naszego kraju.
– Nam się nie przestawiły miasta i nie pojawiły się przesłanki do projektowania nowych linii. Pojawia się raczej kwestia udrożnienia tych linii które są, tych linii, gdzie jest masowy przewóz pasażerski i towarowy. – podsumowała w radiu TOK FM Maria Wasiak.
Przeczytajcie też: Warszawa gotowa na przyjęcie kilkuset uchodźców