PILNE: Alarmy bombowe w Modlinie i na Lotnisku Chopina. Zatrzymano podejrzanego
Sprawcy grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Lotnisko Chopina w Warszawie w wyniku informacji o zagrożeniu bombowym ewakuowało terminal pasażerski - podało Radio Zet. Podobną informację o zagrożeniu otrzymał port lotniczy w Modlinie, który również postanowił ewakuować część pasażerów. W wyniku szybkich interwencji służb sytuacja została opanowana, a podejrzanego zatrzymano.
- Ewakuacja trwała od godz. 19:10. Wyłączone zostały wówczas wszystkie strefy pasażerskie. Mniej więcej od godz. 20. otworzyliśmy pół terminala dla podróżnych - mówi WawaLove Przemysław Przybylski, rzecznik lotniska Chopina. - Ruch powoli jest wznawiany i obecnie trwają czynności związane w wyjaśnieniem ewakuacji. Na szczęście nie było większych utrudnień w ruchu samolotowym - dodaje Przybylski.
Ewakuacja także w Modlinie
W wyniku informacji o zagrożeniu ewakuowano także częśc lotniska w Modlinie. "Dzisiaj po godzinie 18. lotnisko otrzymało telefoniczną informację o zagrożeniu bezpieczeństwa. Terminal został ewakuowany, a służby lotniskowe przystąpiły do czynności sprawdzających. Po godzinie 19. alarm został odwołany, służby nie wykryły żadnego zagrożenia i ewakuacja została zakończona. Fałszywy alarm nie spowodował opóźnień ani przekierowań samolotów" - podało na swoim profilu facebookowym lotnisko w Modlinie.
Zatrzymano podejrzanego
Policjantom udało się już zatrzymać około 30-letniego mężczyznę podejrzanego o 2 fałszywe alarmy na lotniskach w Modlinie i w Warszawie. Grozi mu nawet 8 lat pozbawienia wolności. Z nieoficjalnych informacji wynika, że zatrzymano go poza Warszawą - informuje Radio Zet.
Sprawca wtorkowego alarmu prawdopodobnie będzie musiał też pokryć koszty – zarówno straty obu lotnisk i jak i koszty akcji służb - dodaje Radio Zet.