RegionalneWarszawaOkradali plebanie i kościoły. Policja raczej nie da im rozgrzeszenia

Okradali plebanie i kościoły. Policja raczej nie da im rozgrzeszenia

Dwóch mężczyzn z Radomia odpowie za kradzież pieniędzy ze świątyń. Gdy policjanci zatrzymali jednego z nich na gorącym uczynku, był kompletnie pijany. Kilka dni wcześniej udało mu się jednak wynieść m.in. laptopa z pobliskiej plebani. Teraz grozi mu do 10 lat więzienia.

Okradali plebanie i kościoły. Policja raczej nie da im rozgrzeszenia
Źródło zdjęć: © East News | Damian Klamka
Mateusz Patyk

17.08.2018 | aktual.: 17.08.2018 16:37

Funkcjonariusze dostali informację o włamaniu do kościoła św. Jana w nocy z poniedziałku na wtorek. Wysłany na ulicę Rwańską patrol nie miał większych problemów z unieszkodliwieniem złodzieja. 30-letni sprawca miał bowiem 2 promile alkoholu w organizmie. Zdołał jednak wcześniej uszkodzić jedną z ponad 100-letnich ławek. Policjanci przewieźli go na komisariat, gdzie trafił do celi. Gdy już wytrzeźwiał, przedstawiono mu zarzut usiłowania kradzieży z włamaniem do świątyni. To jednak nie był pierwszy raz, gdy dokonał przestępstwa.

W ciągu ostatniego tygodnia w plebanii i kościele na Placu Stare Miasto (parafia św. Wacława) doszło do podobnych włamań. Złodzieje nie mieli wyrafinowanej techniki, po prostu weszli przez otwarte okno do mieszkania wikarego. W trakcie mszy wynieśli ze środka pieniądze przeznaczone na organizację pielgrzymki do Częstochowy. Ten sam budynek stał się miejscem kolejnego przestępstwa kilka dni później. Skradziono wtedy nie tylko datki od wiernych, ale i... laptopa.

- Zebrany przez policjantów materiał dowodowy wskazuje na to, że za te dwie kradzieże również odpowiada zatrzymany 30-latek. Przestępstw tych dokonał wspólnie i w porozumieniu z innym mieszkańcem Radomia, którego tożsamość ustalili i zatrzymali w środę policjanci z Komisariatu III w Radomiu - mówi rzeczniczka prasowa radomskiej Komendy Miejskiej Policji, Justyna Leszczyńska.

Drugi z rabusiów ma 28 lat. Usłyszał już dwa zarzuty kradzieży. Jego starszy pomocnik odpowie nie tylko za przywłaszczenie cudzego mienia, ale także za usiłowanie kradzieży z włamaniem. Zastosowano wobec niego policyjny dozór. 30-latkowi za ten czyn grozi do 10 lat pozbawienia wolności.

Widzisz coś ciekawego? Masz zdjęcie, filmik? Prześlij nam przez Facebooka na wawalove@grupawp.pl lub dziejesie.wp.pl

radompolicjakradzież
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)