Oferował do sprzedaży garnki, okazał się złodziejem

Do jednego z mieszkań na warszawskich Włochach zapukał mężczyzna, a gdy otworzyła. oświadczył, że ma do sprzedania w atrakcyjnej cenie garnki znanej światowej firmy. Po wejściu do mieszkania mężczyzna poprosił o kanapkę. Wówczas 80–latka udała się do kuchni lecz gdy wróciła mężczyzny już nie było. Zniknęły także pieniądze w kwocie 18.000 złotych.

Sprawą zajęli się policjanci, którzy szybko wytypowali osobę mogącą mieć związek z tym przestępstwem. W wyniku podjętych działań do policyjnego aresztu trafił 33-latek. Wczoraj usłyszał zarzut kradzieży, grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Warszawska policja przypomina o zachowaniu szczególnej ostrożności przy wpuszczaniu do domów czy na klatki schodowe osób próbujących sprzedawać wszelkie „atrakcyjne” towary czy usługi. - W przypadku jakichkolwiek podejrzeń prosimy o natychmiastowe powiadomienie policji - apelują funkcjonariusze. Można to zrobić dzwoniąc 997 lub 112 (z telefonów komórkowych).

Przeczytajcie też: Tak będzie wyglądał pl. Defilad [ZDJĘCIA]