Odetną Pragę od Wisły?
Drogowcy chcą przesunąć jezdnię Wybrzeża Helskiego bliżej ZOO i zlikwidować przejścia dla pieszych!
Przy okazji zabezpieczania praskiego brzegu Wisły przed powodziami drogowcy chcą przesunąć jezdnię Wybrzeża Helskiego bliżej ZOO.* Mają też zniknąć przejścia dla pieszych.* Mieszkańcy tej okolicy mają uzasadnione obawy, że ruchliwa arteria odetnie ich od rzeki.
Stowarzyszenie Zielone Mazowsze oraz lokalni mieszkańcy i działacze protestują przeciwko takiej rozbudowie Wybrzeża Helskiego. na stronach Zielonego Mazowsza możemy przeczytać m.in.: __
Projekt opiera się na zwiększeniu przepustowości jezdni i ograniczeniu możliwości jej przekraczania przez pieszych i rowerzystów. Widać pewien postęp w stosunku do wariantów projektu przedstawianych w październiku 2011 roku, wciąż jednak jest to powielanie błędów popełnionych na lewym brzegu Wisły, powodujących odcięcie miasta od rzeki. Co więcej, wiązanie kwestii bezpieczeństwa powodziowego z poszerzeniem drogi dla samochodów grozi zwiększeniem kosztów i opóźnieniami w realizacji rozwiązania hydrotechnicznego. Rozbudowa drogi wpłynie negatywnie na warunki ekologiczne (hałas, spaliny, wycinka zieleni wzdłuż jezdni) na chronionym terenie praskiego ZOO oraz w obszarze Natura 2000 na praskim brzegu Wisły. Wpłynie także negatywnie na bezpieczeństwo i warunki ruchu pieszego, np. przez dodanie dodatkowych pasów ruchu na niektórych przejściach dla pieszych bez sygnalizacji świetlnej (przez ul. Wybrzeże Helskie oraz Panieńską) i likwidację pozostałych (przez ul. Wybrzeże Helskie i Okrzei). Negatywnie
oceniamy fakt, ze miasto marnotrawi publiczne fundusze na koncepcje rozbudowy tej „prawobrzeżnej Wisłostrady”, jednocześnie zwlekając z realizacją domknięcia obwodnicy po stronie praskiej.
Prace przy Wybrzeżu Helskim miały zostać oddane na Euro 2012 (skąd my to znamy?). Dokładnie wybrzeże miało zostać przebudowywane na odcinku Okrzei (przy pomniku Kościuszkowców) - most Gdański. Jak powiedziała Gazecie Małgorzata Gajewska z Zarządu Miejskich Inwestycji Drogowych, ostatcznym i docelowym rozwiązaniem ma być wpuszczenie Wybrzeża Helskiego do tunelu. Jednak nie wiadomo kiedy znajdą się na to pieniądze. Co proponuje ZMID? Chcemy tylko jak najmniejszym kosztem upłynnić ruch przy okazji zabezpieczenia brzegu przed powodziami. - mówi Gajewska.
A to oznacza m.in. likwidacje przejść dla pieszych (np. przy moście Śląsko-Dąbrowskim). Pieszym pozostaną oddalone od siebie zebry przy ul. Okrzei, Ratuszowej i... moście Gdańskim.
Mieszkańce tej części Warszawy po raz kolejny okazują się mniej ważni niż dojeżdżający w samochodach. To kwestia priorytetów i całościowej strategii dla Pragi - mówi portalowi Maciej Czeredys, architekt, historyk sztuki, były wojewódzki konserwator zabytków. *- Małymi kroczkami miasto szykuje nam na prawym brzegu szeroką ulicę bez dostępu do Wisły. *