Obronili starszego pana przed komornikiem! [ZDJĘCIA]
Właśnie otrzymaliśmy wiadomość od organizatorów blokady.
"Już po wszystkim. Komornik nie dokonał egzekucji. Nie musiał. Pan zdecydował, że opuści pomieszczenie do jutra i uda się do innego miejsca, które niespodziewanie się zwolniło w ośrodku dla bezdomnych. To nie jest wygrana Nasza. To jest wygrana Nieludzkiego Państwa - które zmusiło człowieka do takiego wyboru".
Piotr Ikonowicz napisał zaś w specjalnym oświadczeniu:
"Pragniemy bardzo serdecznie podziękować wszystkim uczestnikom naszej blokady: przyjaciołom, towarzyszom, sąsiadom. Uważamy, że w ostateczności wygraliśmy: nie tylko zobaczyliśmy komornika, który czmycha z podkulonym ogonem, bojąc się naszej solidarności, ale również udowodniliśmy po raz kolejny, że razem posiadamy o wiele więcej niż możni tego świata".
Prawda jest też taka, że starszy pan nie wytrzymał presji. Kamer, ludzi i "kłopotów, które narobił". Zrezygnował. Zwyciężyła też jego zwykła skromność. Nie chciał być dla nikogo problemem.
PS. Dziękujemy wszystkim, którzy się dziś pojawili.
72-letni człowiek nie był w stanie zapłacić czynszu ze swojej 400-złotowej renty. Właściciel postanowił wyrzucić go na bruk, nie zważając, że miasto nie zapewniło mężczyźnie lokalu zastępczego!
Ludzie powiedzieli NIE.