Nowy pomysł burmistrza. W tej dzielnicy nie kupisz alkoholu od 23 do 6 rano
Władze dzielnicy Targówek postanowiły rozwiązać problem z nocnymi awanturami. Podczas środowej sesji rady dzielnicy wyszła inicjatywa uchwałodawcza z prośbą, aby rada Warszawy na Targówku wprowadziła zakaz sprzedaży alkoholu w nocy.
Prohibicja na Targówku miałaby dotyczyć wszystkich sklepów wraz ze stacjami benzynowymi. Z inicjatywą wyszedł burmistrz Sławomir Antonik, który wyjaśnił, że zakaz sprzedaży alkoholu obowiązywałby od 23 do 6 rano przez siedem dni w tygodniu.
Przeciwko inicjatywie burmistrza byli radni Platformy Obywatelskiej, natomiast radnym Prawa i Sprawiedliwości oraz Spółdzielni Mieszkaniowej pomysł się spowodował. Od razu go przegłosowali i skierowali do Rady Warszawy.
Burmistrz Sławomir Antoniak tłumaczy, że zakaz sprzedaży alkoholu od godziny 23 do 6 wynika od mieszkańców, którzy narażeni są na różnego rodzaju incydenty związane z bezpieczeństwem własnym lub swojego mienia, czy też z różnego rodzaju przestępstwami. - Mamy ponad 200 miesięcznie interwencji policji i straży miejskiej z tego zakresu, w okresie letnim oczywiście tych interwencji wzrasta, więc myślę, że jest to zjawisko godne uwagi. A skutki tych wydarzeń bywają różne. Sama obawa o swoje bezpieczeństwo i bliskich powoduje, że gorzej się żyje - wyjaśnia WawaLove burmistrz. Dodaje, że taki zakaz zależy od chęci organów stanowiących, a tym jest Rada Miasta Stołecznego Warszawa
Obostrzenie zasad jest możliwe, dzięki znowelizowaniu w styczniu przez Sejm ustawy o wychowaniu w trzeźwości. Nowe przepisy tłumaczą m.in. że odległość punktów sprzedaży od szkół czy kościołów nie może być mniejsza niż 50 metrów.
Widzisz coś ciekawego? Masz zdjęcie, filmik? Prześlij nam przez Facebooka na wawalove@grupawp.pl lub dziejesie.wp.pl
Przeczytaj też: Tu legalnie namalujesz graffiti. Zobacz listę miejsc