Nienawidzę warszawiaków!
"Warszawiacy wszędzie w Polsce robią wiochę. Niestety, muszę tu mieszkać"
W sieci nie brakuje negatywnych komentarzy na temat mieszkańców stolicy. Są nawet grupy dyskusyjne pod nazwą "Nienawidzę warszawiaków i Warszawy"! Złą opinię o stolicy i jej mieszkańcach spotyka się bardzo często. Wystarczy wpisać w wyszukiwarkę "nienawidzę warszawiaków". Setki linków!
Skąd ta niechęć? Spróbujemy (z Waszą pomocą) to rozwikłać.
Boże jak ja nienawidzę Warszawy...Niestety jestem zmuszona tam mieszkać...
Typowy komentarz. Wielu ludzi przyjeżdża do stolicy za pracą. Dla nich stolica to wyłącznie miejsce, w którym muszą mieszkać. Nie uczestniczą w życiu miasta, nie wychodzą z domu przez co nie nawiązują znajomości i gryzie ich samotność. Nie starają się nawet poznać miasta, w którym spędzają codziennie wiele godzin. Jedyne o czym marzą, to wrócić do siebie, do domu. Swoje frustracje wyładowują na internetowych forach.
Waszym zdaniem: Prawda czy nieprawda?
Warszawiacy wszędzie w Polsce robią wiochę.
Nie da się ukryć, że ci, którzy nie są ze stolicy (ale tu pracują) na pytanie "skąd jesteś?" odpowiadają: z Warszawy. Dlaczego? Mieszkanie w stolicy to prestiż. Można się tym pochwalić na zagranicznej wycieczce lub swoim miasteczku. Niestety zachowanie takich osób pozostawia często wiele do życzenia, a negatywna opinia spada na nasze miasto.
Prawda czy nie?
W Warszawie jest brzydko, same betonowe pustynie!
Dla kogoś, kto mieszka w blokowisku (np. na Natolinie), nie wychodzi z domu, a jego dzień wygląda w ten - zawsze identyczny sposób: dom, dojazd do pracy metrem pod ziemią, powrót z pracy, dom. Warszawa może rzeczywiście wydać się betonowa. Jednak każdy wie, że* stolica pełna jest zieleni*, wspaniałych parków i miejsc, w których zupełnie można zapomnieć, że się jest mieszkańcem dużego miasta.
Warszawiacy myślą, że stolica jest pępkiem świata
Każdy mieszkaniec Polski powinien być dumny ze swojej stolicy. Każdy Polak powinien być dumny z miasta, w którym mieszka. Fakt, że Warszawa jest największym miastem w Polsce i - nie ukrywajmy - najwięcej się tu dzieje, powoduje, że mamy prawo być dumni z Warszawy jak mało kto, prawda?
W Warszawie na drogach i w komunikacji panuje totalne chamstwo
Każde miasto ma swoją własną, specyfikę jazdy. Inaczej jeździ się samochodem w Łodzi, Wrocławiu, a jeszcze inaczej w Krakowie. Czy warszawiacy są bardziej chamscy na drogach niż inni polscy kierowcy? Jak myślicie? Jeśli chodzi o komunikację: Warszawa liczy blisko 1,8 mln mieszkańców. Z danych ZTM-u wynika, że z komunikacji miejskiej
codziennie korzysta ponad 3 mln osób. Czy to jest odpowiedź na pytanie?
W Warszawie NIC się nie dzieje!
Choć trudno w to uwierzyć, to naprawdę często spotykany argument. A przecież w stolicy dzieje się coś codziennie! Staramy się opisywać jak najwięcej fajnych wydarzeń. Jednak by uczestniczyć w czymkolwiek, trzeba ruszyć tyłek spod telewizora i ruszyć w miasto.
Nie jest fajnie przeczytać, że ktoś*"nienawidzi Warszawy lub jej mieszkańców". Warto się zastanowić czy naprawdę zasłużyliśmy na tę opinię i *na ile sami przyczyniliśmy się do niej. A może to bzdury? Może to tylko frustracje zakompleksionych ludzi, którzy nigdy tu nie byli?