Niemiec podmienił w pociągu buty śpiącego warszawiaka. "Zniknęły pantofle za 2 tys. złotych"
Takie kradzieże nie zdarzają się zbyt często.
Cała sytuacja może wydawać się zabawna, jednak do śmiechu na pewno nie było mieszkańcowi stolicy. 26 listopada podczas podróży pociągiem relacji Warszawa-Berlin, obywatel Niemiec ukradł mu pantofle warte około 2 tys. złotych. Złodziej wykorzystał fakt, że mężczyzna na chwilę usnął i w okolicach Kutna podmienił buty, pozostawiając w przedziale własne, mocno zniszczone.
Warszawiak tuż po przebudzeniu powiadomił jednak policję, która zatrzymała sprawcę tej kradzieży. 24-letniego Niemca udało się łatwo rozpoznać, ponieważ miał na sobie skradzione pantofle. Dlatego nie próbował nawet tłumaczyć całej sytuacji funkcjonariuszom. Nieuczciwy turysta został już zatrzymany.
Teraz odpowie przed sądem za swój czyn, a może mu grozić kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Cała sytuacja wydaje się nietypowa, choćby ze względu na poziom zamożności statystycznego obywatela Polski i Niemiec. Jednak jak pokazuje to zdarzenie, od każdej reguły są pewne wyjątki.
Przeczytajcie też: Zaopatrywał mieszkańców Grochowa w alkohol bez akcyzy. "210 butelek piwa i 600 litrów spirytusu"
