Niecodzienny widok w Warszawie. Samochód pływał w Porcie Czerniakowskim

- Ze wstępnych ustaleń wynika, że osoba parkująca samochód nie zabezpieczyła odpowiednio pojazdu. Następnie auto zsunęło się z parkingu na nasypie przy rzece. Kierowca może zostać ukarany mandatem za rażące lekceważenie podstawowych zasad porządku publiczbego z kodeksu wykroczeń - mówi WawaLove Ewa Szymańska, rzecznik prasowy stołecznej policji. Dodaje, że po godzinie 12 samochód był już na brzegu.

Lech Marcinczak, reporter tvnwarszawa.pl. tłumaczy, że biała skoda jest już na trawie. - Powoli wyjechała z wody. Teraz litry wody wylewają się z wnętrza auta. Właściciel mówi, że około godziny 10 zaparkował auto na parkingu nieopodal skarpy. Nie wie, o której dokładnie stoczyło się do wody - informuje Marcinczak. Dodaje, że prawdopodobnie w aucie nie został zaciągnięty hamulec ręczny.

Widzisz coś ciekawego? Masz zdjęcie, filmik? Prześlij nam przez Facebooka na wawalove@grupawp.pl lub dziejesie.wp.pl