Nie taka Praga straszna!
"New York Times" pisze o niej pozytywnie!
Praga to miejsce obarczone wieloma stereotypami. Ta usytuowana na wschodnim brzegu Wisły dzielnica wciąż nie cieszy się najlepszą reputacją.
W internetowym wydaniu „New York Timesa” Paola Singer przedstawia Pragę, jako dzielnicę, w której dawniej na okolicznych bazarach można było kupić zarówno coca-colę, jak i broń palną. Autorka artykułu zwraca jednak uwagę na coś, co często umyka samym warszawiakom jak echo powtarzającym krążące o Pradze stereotypy. Praga się zmieniiła i obecnie jest już zupełnie inna dzielnicą niż w opowieściach.
Autorka opisuje kilka miejsc, którym chcąc poznać Pragę warto poświęcić chwilę uwagi. W artykule znalazł się pub Chmury (serwuje pyszne piwa, mieści się na ul. 11 Listopada 22), restauracja Porto Praga (wystrój przywodzi na myśl lokal wysokiej klasy- bordowe ściany, skórzane ławy, złote żyrandole i eleganckie nakrycia) i Galeria Sztuki Filipa Stanowskiego przy Ząbkowskiej (ten lokalny sprzedawca antyków otworzył lokal w 2001 roku, aby obsługiwać klientów swojego salonu meblowego, który mieści się tuz za rogiem. Zaczęło się od kawiarni, a skończyło się na bistro serwującym klasyczne światowe dania).
Paola Singer wspomina również o dawnej fabryce wódek Koneser, która po ukończeniu przebudowy w 2016 r. ma być „nowym sercem Pragi”. Wzmianki doczekał się i hostel przy ulicy Stalowej 52.