Nie daj się zrobić w jajo!
W dwóch pierwszych miesiącach tego roku odnotowano 210 kradzieży w komunikacji miejskiej!
14.04.2014 12:29
„Nie daj się zrobić w jajo” – to wielkanocna odsłona kampanii „Nie daj się złowić” organizowanej przez ZTM i mającej na celu zwrócenie uwagi pasażerów na większą aktywność kieszonkowców w przedświątecznym okresie.
Liczba zgłoszonych kradzieży w środkach komunikacji miejskiej wprawdzie spada, jednak tylko w dwóch pierwszych miesiącach tego roku odnotowano 210 kradzieży. To oznacza 19-proc. spadek w porównaniu do analogicznego okresu w ubiegłym roku, warto jednak być czujnym. Mniejsza liczba kradzieży kieszonkowych w środkach transportu publicznego jest wynikiem systematycznie prowadzonych kampanii edukacyjnych, coraz większej liczby pojazdów wyposażonych w monitoring oraz regularnych akcji prowadzonych na mieście przez funkcjonariuszy stołecznej policji.****
Zgodnie z danymi z grudnia 2013 roku, wszystkie pociągi SKM, prawie 61 proc. autobusów, blisko 39 proc. pociągów metra oraz ponad 26 proc. tramwajów było wyposażonych w system monitoringu. ZTM, we współpracy z Komendą Stołeczną Policji , przygotował kilka rad, które mają utrudnić utrudnią kieszonkowcom „pracę”. Oto najważniejsze z nich:
- Noś przy sobie tylko niezbędną gotówkę
- Nie pokazuj zawartości portfela
- Nie noś portfela w zewnętrznych kieszeniach ubrania lub w tylnej kieszeni spodni
- Torebkę trzymaj zamkniętą przed sobą.
Plakaty ostrzegające pasażerów przed kieszonkowcami zostaną umieszczone na stacjach metra i w Punktach Obsługi Pasażerów ZTM. Jednocześnie, w pojazdach komunikacji miejskiej będą emitowane spoty przypominające zasady bezpiecznego podróżowania środkami transportu publicznego.
Funkcjonariusze Wydziału Wywiadowczo-Patrolowego, w ramach walki z kradzieżami kieszonkowymi, często pracują „po cywilnemu”. Dzięki temu, że są nierozpoznawalni i „niewidoczni” udaje im się skutecznie zatrzymywać sprawców kradzieży na gorącym uczynku.
Tak właśnie było w przypadku opisanych niżej kradzieży. Henryk K. przesiadał się z autobusu do autobusu przyglądając się damskim torebkom, co zwróciło uwagę stołecznych wywiadowców. Został zatrzymany, gdy ukradł rosyjskiej turystce z torebki telefon komórkowy. Andrzej C. przez dłuższy czas obserwował osoby na przystankach autobusowych i tramwajowych w okolicach Dworca Centralnego. Następnie wsiadł za pasażerką do tramwaju linii 25 i wyjął z jej torebki przewieszonej przez ramię portfel. Policjanci zatrzymali go tuż po wyjściu z tramwaju. Ulubionym zajęciem Romualda B. i Przemysława R., doskonale znanych stołecznym funkcjonariuszom policji, było jeżdżenie tam i z powrotem tramwajami na odcinku rondo Dmowskiego – plac Bankowy. W końcu wypatrzyli łatwy łup w postaci plecaka śpiącego współpasażera. Mężczyźni tuż po opuszczeniu pojazdu zostali ujęci przez policjantów „po cywilnemu”.
Przeczytajcie też: W Warszawie jest coraz bezpieczniej!