Nie będzie referendum ws. odwołania Hanny Gronkiewicz-Waltz

"Nie chcemy angażować urzędników w sprawdzanie"

Obraz

Choć inicjatorzy odwołania Hanny Gronkiewicz-Waltz z urzędu prezydenta zebrali ponad 130 tys. podpisów pod wnioskiem w tej sprawie, to nie złożą ich w stołecznym ratuszu – ustaliła „Rzeczpospolita". Oznacza to, że do referendum w sprawie odwołania Hanny Gronkiewicz-Waltz z urzędu prezydenta stolicy nie dojdzie.

Żeby głosowanie mogło się odbyć, należało zebrać w ciągu 60 dni 135 tys. podpisów mieszkańców Warszawy. Inicjatorzy referendum poinformowali, że zebrano liczbę głosów, wymaganą do zorganizowania głosowania, czyli 140 tysięcy. Nie złoży ich jednak do komisarza wyborczego, bo może się okazać, że błędne głosy zlikwidują wymaganą większość.

Głównym powodem, jaki podawali organizatorzy inicjatorzy akcji, była afera reprywatyzacyjna. Piotr Guział, lider Warszawskiej Wspólnoty Samorządowej swój wniosek o przeprowadzenie referendum zgłosił jeszcze w październiku. Wśród osób, które włączyły się w zorganizowanie referendum, są przedstawiciele stowarzyszeń lokatorskich i osoby, które osobiście dotknęła reprywatyzacja. Inicjatywę wspiera także lider Ruchu Sprawiedliwości Społecznej Piotra Ikonowicza.

Według ustaleń "Rz", były burmistrz Ursynowa oraz Piotr Ikonowicz doszli do wniosku, że nie chcą angażować urzędników w sprawdzanie głosów, bo uważają,żę "i tak nic z referendum nie wyjdzie". - Zebraliśmy ponad 135 tys. wymaganych podpisów pod wnioskiem. Mamy nawet kilka tysięcy więcej niż jest wymagane, ale z doświadczenia wiemy, że ok. 10-20 tys. podpisów zawsze jest kwestionowanych, dlatego nie chcemy angażować urzędników w sprawdzanie - mówił Ikonowicz "Rzeczpospolitej".

Piotr Guział juz trzy lata temu próbował doporowadzić do odwołania odwołania Hanny Gronkiewicz-Waltz ze stanowiska. Wówczas, z powodu zbyt niskiej frekwencji, referendum okazało się nieważne.

Obraz
Wybrane dla Ciebie
Tajemnicze zniknięcie Ławrowa. Pojawiła się zaskakująca teoria
Tajemnicze zniknięcie Ławrowa. Pojawiła się zaskakująca teoria
Waldemar Żurek zapowiada możliwe konsekwencje po uchwale dwóch izb Sądu Najwyższego
Waldemar Żurek zapowiada możliwe konsekwencje po uchwale dwóch izb Sądu Najwyższego
Działo się w środę. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Działo się w środę. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Doradca Putina o rozmowach z USA o pokoju w Ukrainie. Chwali się zdobyczami terytorialnymi
Doradca Putina o rozmowach z USA o pokoju w Ukrainie. Chwali się zdobyczami terytorialnymi
Kosmonauta z Rosji odsunięty od misji SpaceX. Wynosił tajne materiały?
Kosmonauta z Rosji odsunięty od misji SpaceX. Wynosił tajne materiały?
Kontrowersyjna uchwała w SN. "To będzie kolejny problem"
Kontrowersyjna uchwała w SN. "To będzie kolejny problem"
Kraków uzna małżeństwa jednopłciowe? Radni chcą pilnej decyzji
Kraków uzna małżeństwa jednopłciowe? Radni chcą pilnej decyzji
Wstyd dla Niemiec? Szef Związku Kombatantów RP: propozycje Niemiec to za mało
Wstyd dla Niemiec? Szef Związku Kombatantów RP: propozycje Niemiec to za mało
Budestag zdecydował ws. pomnika polskich ofiar niemieckiej okupacji
Budestag zdecydował ws. pomnika polskich ofiar niemieckiej okupacji
Kraków. Zderzenie dwóch tramwajów. Wielu rannych
Kraków. Zderzenie dwóch tramwajów. Wielu rannych
Polityka imigracyjna Trumpa uderza w sprzedaż piwa
Polityka imigracyjna Trumpa uderza w sprzedaż piwa
Dentysta wyłudził z NFZ 1,2 mln zł. Przyznał się do winy
Dentysta wyłudził z NFZ 1,2 mln zł. Przyznał się do winy