Napadli na dostawcę pizzy!
"Usłyszał kilka niecenzuralnych słów oraz groźbę pobicia"
Do tego zdarzenia doszło na jednym z podwórek w Centrum Warszawy. Dostawca pizzy realizując zamówienie przyjechał z towarem pod konkretny adres. Na miejscu czekały już na niego trzy osoby. Jeden z mężczyzn poprosił dostawcę, by wszedł do bramy. Chodziło o zapłatę. Dostawca wszedł, jednak był to podstęp.
Kiedy pokrzywdzony zażądał zapłaty (dwie pizze i napoje, w sumie 77 złotych) usłyszał kilka niecenzuralnych słów oraz groźbę pobicia. Postanowił odjeść z towarem, jednak wtedy jeden z mężczyzn wyjął mu z torby dwa pudełka z pizzą i napojami. Gdy dostawca próbował odzyskać niezapłacony towar, wtedy prawdopodobnie Przemysław C. wyjął nóż sugerując mu, aby „odpuścił” i sobie poszedł.
Dostawca poszedł, ale już kilkadziesiąt minut później w tym samym miejscu znaleźli się funkcjonariusze , którzy zatrzymali wszystkie osoby mające związek z tą napaścią. W mieszkaniu (w którym, jak informują policjanci, odbywała się alkoholowa libacja) funkcjonariusze znaleźli nóż, którym prawdopodobnie 26-latek groził dostawcy pizzy. Jeden z mężczyzn próbował niepostrzeżenie pozbyć się go rzucając pod fotel. Nie udało się. Cała trójka usłyszała już zarzuty kradzieży rozbójniczej. Sebastian A. i Przemysław C. decyzją sądu trafili na trzy miesiące do aresztu. Trzecia uczestniczka imprezy, Sandra S. została objęta dozorem policyjnym.
Za kradzież rozbójniczą kodeks karny przewiduje nawet do 10 lat pozbawienia wolności, do tego w miejscu,w którym nie można zamówić pizzy prze telefon.
Przeczytajcie też: Pseudokibice za karę obejrzą film
