Napadł na lombard. Reakcji pracownika się nie spodziewał

Nieznany mężczyzna chciał obrabować lombard w centrum Warszawy. Wyciągnął przedmiot przypominający pistolet i zażądał wydania kosztowności. Gdy pracownik lokalu wyjął nóż, napastnik uciekł. Teraz szuka go policja.

Napadł na lombard. Reakcji pracownika się nie spodziewał
Źródło zdjęć: © Warszawska Policja
Patryk Osowski
SKOMENTUJ

Do zdarzenia doszło 6 lipca. Około godziny 15 do jednego z lombardów w centrum stolicy wszedł mężczyzna. Zachowywał się normalnie. Rozmawiał z pracownikiem i oglądał biżuterię.

W pewnym momencie wyciągnął przedmiot przypominający pistolet i zagroził nim pracownikowi lombardu. Chciał gotówki i cennych przedmiotów.

Nie przewidział, że pracownik lombardu nie da się zastraszyć. Sprzedawca ze stoickim spokojem wymienił z napastnikiem kilka zdań po czym wyciągnął z szuflady nóż.

Wtedy złodziej uciekł. Zabrał plecak i szybkim krokiem oddalił się z miejsca zdarzenia.

Zobacz także: Donald Trump przyjdzie do Warszawy. Wicepremier zabiera głos ws. zaproszenia Putina

Twarz napastnika bardzo wyraźnie widać na nagraniach z monitoringu. Policja szuka sprawcy. Całe nagranie z zajścia można zobaczyć TUTAJ.

"Informacje w tej sprawie można przekazać dzwoniąc na numer 22/ 603 91 59, 112, albo w formie elektronicznej pisząc na adres: krp1warszawa@policja.waw.pl" - informuje Komenda Stołeczna Policji.

Źródło artykułu: WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie

Atak wilka. Mężczyzna uciekał na drzewo
Atak wilka. Mężczyzna uciekał na drzewo
Ogromne ilości listów trafiają do Watykanu. Wierni piszą do papieża
Ogromne ilości listów trafiają do Watykanu. Wierni piszą do papieża
Awantura w samolocie z Polski. Sytuacja wymknęła się spod kontroli
Awantura w samolocie z Polski. Sytuacja wymknęła się spod kontroli
Ostatnia szansa na promocje w Biedronce
Ostatnia szansa na promocje w Biedronce
Nikt jeszcze tego nie zrobił. Musk chce historii. "2026 rok"
Nikt jeszcze tego nie zrobił. Musk chce historii. "2026 rok"
Zamieszanie po wpisie Tuska. "Sprawdzałem, czy nie fejk"
Zamieszanie po wpisie Tuska. "Sprawdzałem, czy nie fejk"
Stało się. Ukraińcy wycofali się z rosyjskiego miasta
Stało się. Ukraińcy wycofali się z rosyjskiego miasta
Kobieta wjechała do sklepu z winami. Jak się tłumaczyła?
Kobieta wjechała do sklepu z winami. Jak się tłumaczyła?
Do tragedii może dojść w każdej chwili. Alarm w Tatrach
Do tragedii może dojść w każdej chwili. Alarm w Tatrach
"Klęska całkowita". Zwolennicy PiS protestowali przed aresztem
"Klęska całkowita". Zwolennicy PiS protestowali przed aresztem
Tragedia na drodze. Nie żyje kierowca i roczne dziecko
Tragedia na drodze. Nie żyje kierowca i roczne dziecko
Zmiany dla kierowców w Austrii. Idą w ślady Holandii i Czech
Zmiany dla kierowców w Austrii. Idą w ślady Holandii i Czech