Na żywo: Kolejna manifestacja KOD. "Obywatele dla demokracji” [WIDEO]
"Nie możemy stać bezczynnie z boku. Musimy się sprzeciwić"
Przed siedzibą Sejmu rozpoczęła się manifestacja Komitetu Obrony Demokracji. Podobnie zgromadzenia odbywają się w całej Polsce, w centralnych punktach miast. Ponadto pikiety odbywają się także w Berlinie, Londynie i Brukseli, a nawet w Tokio.
Uczestnicy sobotniego protestu zebrali się w samo południe przy Wiejskiej. Manifestują, podobnie jak ostatnim razem, pod hasłem "Obywatele dla demokracji". Mateusz Kijowski w rozmowie z WawaLove.pl podkreślił, że goście, którzy wezmą udział w pikietach, nie startują pod partyjnymi sztandarami, ale jako zwykli obywatele. - Będziemy szerokim, ponadpartyjnym frontem bronić demokracji i wyrażać nasze zaniepokojenie tym, co się dzieje ostatnio z instytucjami demokratycznego państwa w Polsce.
Pytany wczoraj o spodziewaną frekwencję Kijowski mówił: - Nie wiem ile osób będzie. My nie zwozimy ich autokarami. Chcemy się spotkać, porozmawiać, a nawet pośpiewać - dodał. Lider KOD podkreślał, że manifestacje i pikiety odbędą się nie tylko w stolicy, ale i poza nią. - Na pewno ludzie zgromadza się również w Berlinie, Brukseli i Londynie. Mam też sygnał, że pikieta odbędzie się w stolicy Japonii - Tokio - mówił rozmówca WawaLove.pl.
Sobotni protest ma być kolejnym wyrazem sprzeciwu wobec rządów Prawa i Sprawiedliwości. "Nie możemy stać bezczynnie z boku. Musimy się sprzeciwić" - czytamy na Twitterze KOD-u.
Z dotychczasowych informacji wynika, iż ani Prawo i Sprawiedliwość, ani ludzie związani ze skrajna prawicą nie przygotowują w Warszawie kontrmanifestacji.
Protest pod Sejmem ma potrwać około trzech godzin. Kierowcy muszą się liczyć z utrudnieniami w ruchu w tym rejonie.