Mężczyzna spadł z mostu do Wisły
Prawdopodobnie wpadł do rzeki, gdy chciał zrobić sobie selfie.
W sobotę wieczorem, przed koncertem na Stadionie Narodowym, mężczyzna spadł z mostu Świętokrzyskiego do Wisły. Z relacji świadków wynika, iż wpadł do rzeki, gdy chciał zrobić sobie selfie. Policja nie potwierdza tych doniesień. Mężczyzny nie odnaleziono, a akcja poszukiwawcza została wstrzymana.
W poszukiwaniach 31-latka, który do Warszawy przyjechał ze Śląska, brała udział specjalistyczna grupa poszukiwawcza, która za pomocą sonaru przeszukiwała dno Wisły. Niestety bez rezultatu. O wznowieniu akcji poszukiwawczej zdecyduje policja. W tej chwili są przesłuchiwani świadkowie.
Przeczytaj też: Wyścig kolarski dookoła Mazowsza
