Mazowieckie. Interwencja policji na stacji paliw. Padły trzy strzały
Podczas interwencji na jednej ze stacji paliw w Konstancinie-Jeziornej (woj. mazowieckie), policjanci użyli broni i oddali trzy strzały. Zatrzymano agresywnego mężczyznę.
29.04.2021 09:54
Do zdarzenia doszło w nocy ze środy na czwartek. Na stację paliw w Konstancinie-Jeziornej przyjechał mężczyzna, który miał się agresywnie zachowywać. Policja została wezwana przez obecną na miejscu grupę osób.
Policjanci po przybyciu na stację próbowali zatrzymać mężczyznę. - Ten w tym momencie miał rozbić butelkę i zrobić z niej tzw. "tulipana", którym chciał zaatakować policjantów - powiedział rzecznik.
- Funkcjonariusze na początku użyli środków przymusu bezpośredniego w postaci gazu. Jednak to nie przyniosło rezultatu, dlatego policjant użył broni palnej oddając dwa strzały ostrzegawcze w powietrze. Trzeci strzał był w kierunku mężczyzny. Został on postrzelony w nogę, po czym go obezwładniono - wyjaśnił Marczak.
Na miejsce wezwano załogę pogotowia ratunkowego, która zabrała mężczyznę do szpitala. Mężczyzna był poszukiwany, a wcześniej notowany za rozboje i napady. O sprawie poinformowano prokuraturę.
Użycie broni przez policjanta jest aktualnie badane przez wydział kontroli KSP, który na tę chwilę nie stwierdził nieprawidłowości w działaniu funkcjonariuszy. - Jeżeli chodzi o policjanta, który użył broni to tak jak każdemu przysługuje pomoc psychologa, ale to od jego decyzji zależy czy z niej skorzysta - dodał rzecznik. Policjant, który obezwładnił mężczyznę również został zabrany do szpitala, ponieważ mężczyzna wskazał, że jest nosicielem zakaźnej choroby.