Mazowieckie. "Cmentarne hieny" okradają nekropolię. Proboszcz alarmuje

Sytuacja została ostatnio nagłośniona przez portal "Super Express", który opisał, że z grobów znikają nie tylko krzyże, ale także "mosiężne główki z Chrystusem". Chodzi tutaj o kilkadziesiąt nagrobków.

Do pierwszych tego typu kradzieży zaczęło dochodzić mniej więcej w połowie lutego. Mogiły okradane są najprawdopodobniej pod osłoną nocy.

- Te kradzieże trwają już od jakiegoś czasu. To nie zostało zrobione jednej nocy. Sprawcy kilka razy musieli wchodzić na cmentarz i kraść – powiedział w rozmowie z tabloidem proboszcz Andrzej Sobczyk. - To się w głowie nie mieści, żeby wejść na cmentarz, zakłócać spokój zmarłym, dewastować groby i bezczelnie je okradać – dodał.

Zbulwersowani tą sprawą okoliczni mieszkańcy domagają się wyjaśnienia. Doszło nawet do sytuacji, że sprawcy dopuszczali się kradzieży świeżo postawionych mogił, co skutkowało tym, że zmarli byli chowani w zniszczonych już grobach.

Proboszcz tamtejszej parafii powiadomił policję. Funkcjonariusze otrzymali łącznie osiem zgłoszeń w związku z dewastacją cmentarza. Sprawa jest w toku. Złodziejom, niszczącym nagrobki, może grozić nawet do 8 lat więzienia.

- Oddajcie krzyże naszym zmarłym parafianom – zaapelował ksiądz.

Źródło: "Super Express"