RegionalneWarszawaMamy aleję Ireny Sendlerowej

Mamy aleję Ireny Sendlerowej

Bohaterka, która uratowała podczas wojny ok. 2500 żydowskich dzieci, została upamiętniona ulicą w Warszawie

Mamy aleję Ireny Sendlerowej

15.05.2013 19:12

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Aleja biegnąca wzdłuż fasady Muzeum Historii Żydów Polskich otrzymała nazwę Ireny Sendlerowej. Tablice z jej nazwiskiem odsłonili Bronisław Komorowski - prezydent RP, Hanna Gronkiewicz-Waltz - prezydent stolicy oraz Janina Zgrzembska - córka bohaterskiej warszawianki. Irena Sendlerowa podczas II Wojny Światowej uratowała około 2500 żydowskich dzieci. Jako pracownik ośrodka pomocy społecznej miała przepustkę do getta, gdzie nosiła Gwiazdę Dawida jako znak solidarności z Żydami oraz jako sposób na ukrycie się pośród społeczności getta. Współpracowała z polską organizacją pomocową działającą pod niemieckim nadzorem i zorganizowała przemycanie dzieci żydowskich z getta, umieszczając je w przybranych rodzinach, domach dziecka i u sióstr katolickich w Warszawie.

Do 1999 r. niewiele osób wiedziało o istnieniu Ireny Sendlerowej. Zmieniło się to, gdy amerykański nauczyciel Norman Conrad z Uniontown w stanie Kansas wraz z uczennicami wystawili sztukę teatralną pt. „Life In a Jar” („Życie w słoiku”). Jej tytuł nawiązuje do sposobu, w jaki zachowały się informacje o pochodzeniu uratowanych dzieci: nazwiska rodziców i nowe, przybrane personalia Irena Sendler zakopywała w słoiku, w ogrodzie – tylko dzięki tym notatkom, dzieci które przeżyły wojnę, dowiedziały się o swoich rodzinach– powiedziała podczas dzisiejszej uroczystości Hanna Gronkiewicz-Waltz.

Irena Sendlerowa została uhonorowana medalem Sprawiedliwy Wśród Narodów Świata, Stowarzyszenie Dzieci Holocaustu, przy współpracy z Ministerstwem Spraw Zagranicznych RP ustanowiło Nagrodę im. Ireny Sendlerowej „Za naprawianie świata” a w 2007 r. Rada Miasta w roku 2007 przyznała jej tytuł Honorowej Obywatelki Warszawy.

Obraz
Obraz
Obraz
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także
Komentarze (0)