Ma 3000 lat! Kolejny skarb na Białołęce
Eksponat zostanie przekazany do Muzeum Regionalnego w Siedlcach.
Na początku września jeden z mieszkańców Białołęki dokonał ciekawego odkrycia archeologicznego. Podczas poszukiwań na łące niedaleko domu natrafił na przedmiot przypominający małą siekierkę. Po jego zbadaniu okazało się, że jest to siekierka tulejowa z epoki brązu, licząca sobie bagatela 3000 lat. Wkrótce, zgodnie z prawem, eksponat zostanie przekazany do Muzeum Regionalnego w Siedlcach, z którym wpółpracuje znalazca i które zgłosiło chęć posiadania go w swojej kolekcji.
Na ziemiach polskich za początek epoki brązu przyjmuje się rok 2200 p.n.e. W tej epoce, następnej po epoce kamienia, zaczęto używać narzędzi z nowego surowca - brązu (stop miedzi z cyną). Wytwarzane przedmioty służyły do użytku domowego i jako waluta wymienna.
Pan Piotr, który znalazł siekierkę, zupełnie nie spodziewał się takiego odkrycia. Już wcześniej, dzięki wykrywaczowi metali, udawało mu się znaleźć drobne przedmioty m.in. monety z czasu zaboru rosyjskiego oraz łuski po pociskach. Jednak jak sam przyznał często znajdował też kapsle po butelkach. - Takie odkrycie zachęca do kolejnych - mówi znalazca. - W przyszłym roku będę kontunuował poszukiwania, ale już na innym terenie - dodaje pan Piotr.
Dodajmy, że znalazca, dopełnił wszystkich kroków prawnych, aby legalnie prowadzić poszukiwania. Uzyskał zgodę właściciela terenu, nawiązał współpracę z muzeum, które przyjmie, zabezpieczy i opracuje odnalezione zabytki oraz otrzymał zgodę Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków na poszukiwania.
Źródło: (bialoleka.waw.pl)