"Liczę tylko na ich uśmiech". Akcja jednego człowieka (WIDEO)
W każdym mieście, niezależnie od wielkości, żyją bezdomni. Ludzie zniesmaczeni starają się ich omijać. Michał zachowuje się inaczej - kupuje czapki, kurtki, jedzenie i rozdaje tym, którzy mieszkają na dworcu.
23.12.2015 11:00
Nieogoleni, brudni, głodni, nie mają domu, śpią na dworcach i przystankach. Ludzie albo starają się ich nie zauważać, albo twierdzą, że sami wybrali sobie taki los. Michał bezdomnych postrzega inaczej. - To są ludzie tacy, jak my, ale stracili wszystko - mieszkanie, dom, pracę. Postanowiłem coś dla nich zrobić - mówi.
"Na ratunek bezdomnym" to akcja jednego człowieka, 21-letniego chłopaka, który szuka pracy, a wolny czas i energię postanowił podarować ludziom żyjącym na ulicy. Kupuje im zimowe kurtki, czapki, nowe buty, rozdaje herbatę i coś do jedzenia. - Na co liczę? Wyłącznie na ich uśmiech - przyznaje WawaLove.pl Michał, który nie podniesie zarobków i nie zmieni prawa karnego czy eksmisyjnego, by zminimalizować problem bezdomności. Zrobi jednak wszystko, co w jego mocy, aby ich wesprzeć i zachęca do tego innych. - Nie jestem w stanie w pojedynkę pomóc każdemu, kto mieszka na ulicy. Dlatego wymyśliłem akcję "Na ratunek bezdomnym" - opowiada.
Podczas rozdawania bezdomnym świątecznych paczek przy warszawskim Dworcu Centralnym towarzyszyliśmy Michałowi z kamerą. Zobaczcie nasz reportaż.