Lara Gessler z nosem na kwintę spaceruje z ukochanym po słonecznej Warszawie (ZDJĘCIA)

Lara Gessler niemal od urodzenia skazana była na życie w blasku fleszy. Trudno bowiem zachować anonimowość, kiedy jest się córką jednej z najpopularniejszych i zarazem najbarwniejszych postaci w Polsce. Atencja fotoreporterów zdaje się nie przeszkadzać młodej celebrytce, nieco inaczej było jednak z jej byłem mężem. To właśnie ponoć showbiznesowe ciągoty Lary odpowiedzialne były w dużym stopniu za brak porozumienia między małżonkami. Nie dziwi więc, że szukając nowego potencjalnego partnera, Gessler wybrała osobę, której nie straszne jest towarzystwo fotoreporterów. Zdaje się, że tym razem trafiła w dziesiątkę, co mogą sugerować chociażby liczne zdjęcia Lary z nowym obiektem westchnień, które regularnie do nas napływają.

W ostatnią niedzielę Lara wybrała się wraz ze swym "tajemniczym" wybrankiem na przechadzkę ulicami Warszawy. Niestety pomimo dobrej pogody twarz celebrytki była nadzwyczaj pochmurna. Nieco lepszym humorem cieszył się natomiast jej luby, który w przerwach od trzymania ukochanej za rękę, "popalał" sobie elektronicznego papierosa.

Wyglądają na zakochanych?

Wygląda na to, że Lara bardzo dobrze dogaduje się z nowym ukochanym. Podobno para mieszka już nawet razem od kilku tygodni.

Celebrytka uzupełniła swoją stylizację skórzaną torebką polskiej marki Molehill.

Lara wyszła z domu w modnych klapkach. Jej partner postawił natomiast na mokasyny.

Lara nie mogła dogadać się z byłym mężem w kwestii udzielania się w świecie show biznesu. Jej nowy partner zdaje się nie mieć obiekcji przed obecnością w mediach.

Podczas spaceru coś wyraźnie popsuło humor celebrytki.

Lara najwyraźniej odziedziczyła po mamie miłość do biżuterii.