Kot zaklinował się w oknie. Na pomoc ruszyli strażacy [WIDEO]
Potrzeba było drabiny długiej na siedem metrów, aby dostać się do uwięzionego na zewnątrz budynku kota. Na szczęście dzięki szybkiej reakcji służb, udało się uratować jego życie.
03.07.2018 | aktual.: 03.07.2018 17:02
Otwockie Towarzystwo Przyjaciół Zwierząt opublikowało na Facebooku film dokumentujący akcję dzielnych strażaków. Widać na nim, jak jeden z funkcjonariuszy wspina się do miauczącego ze strachu kota. Zwierzę utknęło 2 lipca w uchylonym oknie na ul. Warszawskiej w Otwocku.
Oswobodzenie czworonoga wcale nie należało do łatwych. W rozmowie z Lucyną Górniak, inspektorką OTPZ, dowiedzieliśmy się o nieobecności właściciela podczas interwencji.Strażaków o pomoc poprosiła dopiero zaniepokojona sąsiadka. Funkcjonariusze musieli więc działać od zewnątrz, na wysokości drugiego piętra. Przestraszone zwierzę przez cały czas się wyrywało.
Po chwili kot znajdował się już w torbie. Dzięki temu można było bezpiecznie znieść go na dół. Następnie jeden z obecnych na miejscu zdarzenia inspektorów TPZ przetransportował uratowane zwierzę do lecznicy. Obecnie kot nadal pozostaje u weterynarza, gdzie czeka na dokładną diagnozę. Wiadomo jedynie, że w grę może wchodzić uszkodzenie narządów wewnętrznych.
- Nie ma czucia w jednej łapce tylnej, ma lekkie czucie w drugiej. Niestety trzeba opróżniać mu pęcherz moczowy. Jest sparaliżowany, prawdopodobnie nie będzie chodził - przekazała nam Górniak.
Przedstawiciele Otwockiego Towarzystwa Przyjaciół Zwierząt apelują o dostosowanie mieszkań do potrzeb przebywających tam czworonogów - szczególnie, gdy chodzi o otwarte okna lub balkony na wyższych kondygnacjach. Dla bezpieczeństwa kotów i psów należy pomyśleć o montażu w tych miejscach specjalnych siatek zabezpieczających.
ZOBACZ WIDEO Z INTERWENCJI:
Widzisz coś ciekawego? Masz zdjęcie, filmik? Prześlij nam przez Facebooka na wawalove@grupawp.pl lub dziejesie.wp.pl