RegionalneWarszawaKolejny atak rasistowski w stolicy, tym razem w znanej restauracji. "Nikt nie zareagował"

Kolejny atak rasistowski w stolicy, tym razem w znanej restauracji. "Nikt nie zareagował"

"Ofiara próbowała się bronić, co jeszcze bardziej nakręcało do bójki 'dresiarza - rasistę'" - komentuje internautka.

Kolejny atak rasistowski w stolicy, tym razem w znanej restauracji. "Nikt nie zareagował"

Klienci znanej restauracji "Bobby Burger" na ul. Grójeckiej mogli być świadkami napaści na parę odmiennej narodowości. Doszło do szarpaniny. Nie zabrakło wyzwisk na tle rasistowskim. - Wielki wstyd, że nikt poza mną nie zareagował - pisze internautka.

W piątek w okolicach godz. 22.00 przed ogródkiem restauracji "Bobby Burger" jeden z klientów dostrzegł spacerującą parę. Jego uwagę zwróciło najprawdopodobniej odmienne pochodzenie przechodniów. Bez zastanowienia zaczął ich obrażać, głośno wykrzykując rasistowskie komentarze. Jak twierdzi opisująca zdarzenie na grupie "Ochocianie" na Facebooku internautka. - wtórowała mu starsza kobieta wychylająca się z okna nad "Bobby Burgerem". * *

Agresywny klient rzucił się na przechodzącego mężczyznę i zaczął go bić. - Ofiara próbowała się bronić, co jeszcze bardziej nakręcało do bójki "dresiarza - rasistę" - komentuje kobieta.

Zgodnie z relacją internautki, zaatakowany mężczyzna odpowiadał wyłącznie w języku angielskim. Jego partnerka mówiła częściowo po polsku.

Ciche przyzwolenie

Przerażona kobieta jak twierdzi zadzwoniła po policję. Zaalarmowana obsługa restauracji wezwała ochronę. Nikt z pozostałych gości lokalu nie interweniował. - Wielki wstyd, że nikt poza mną nie zareagował. I wielki smutek, że taka sytuacja w ogóle miała miejsce - pisze internautka. * *

Z powodu zamieszania znajomi agresywnego mężczyzny wyprowadzili go z lokalu i szybko odjechali samochodem.

- Policja ostatecznie nie przyjechała bo zaatakowana para stwierdziła, że nic im się nie stało i chciała jak na najszybciej stamtąd odejść- tłumaczyła.

WawaLove.pl skontaktowało się z policją, prosząc o komentarz w tej sprawie.

- Nie otrzymaliśmy żadnego zgłoszenia w tej sprawie - wyjaśnia podk. Edyta Wisowska, oficer prasowy dzielnicy Ochota.

Jesteś świadkiem zdarzenia w Warszawie, które jest dla Ciebie ważne? Widzisz coś ciekawego? Skontaktuj się z nami przez Facebooka lub na wawalove@grupawp.pl

Obraz
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)