Kolejne włamania do remiz. Strażakom brakuje sprzętu do akcji
Do włamań doszło w miejscowościach Rosocha i Rożce (woj. mazowieckie). Straty oszacowano na kilkadziesiąt tysięcy złotych. Większość ze skradzionego sprzętu była nowa.
W ciągu zaledwie dwóch dni ktoś ukradł z pobliskich remiz sprzęt używany przez ochotników w akcjach ratowniczych. Jak podaje lokalny portal grojec24.net, to już trzecie takie zdarzenie na terenie powiatu. W piątek 13 lipca z budynku OSP Rożce (gm. Bielsk Duży) wyniesiono pilarkę do drewna, wykaszarki spalinowe, kilka odcinków węża oraz agregaty prądotwórcze i oddymiające. Z kolei pod osłoną nocy z soboty na niedzielę z OSP Rosocha (gm. Nowe Miasto nad Pilicą) skradziono m.in. akumulator i węże gaśnicze.
O ile wartość sprzętu zabranego z remizy w Rososze szacowana jest na 2 tys. złotych, to straty w Rożcach oscylują już w okolicach 30 lub nawet 50 tysięcy złotych. - Zostaliśmy praktycznie pozbawieni sprzętu ratowniczo-gaśniczego, który służył nam do wyjazdów, by pomagać ludziom - przekazał Radiu Plus prezes poszkodowanej jednostki Krzysztof Ciepieniak.
Pod koniec czerwca nieznani sprawcy wtargnęli do remizy strażackiej w Kośminie na terenie powiatu grójeckiego. Zrabowano wtedy m.in. piły spalinowe, motopompy, węże strażackie, a nawet kosiarkę. Część szkód została pokryta dzięki pomocy samorządu Mazowsza, który zadeklarował przekazanie kośmińskim strażakom sprzętu o wartości 20 tys. złotych.
Agnieszka Wójcik z Komendy Powiatowej Policji w Grójcu nie wyklucza, że zagrożone włamaniem są też inne remizy. Funkcjonariusze apelują o pomoc w ujęciu podejrzanych poprzez zgłaszanie wszelkich informacji dotyczących nietypowego zachowania osób w pobliżu jednostek straży oraz przypadków dziwnej aktywności wokół tych budynków, szczególnie w trakcie nocy.
Widzisz coś ciekawego? Masz zdjęcie, filmik? Prześlij nam przez Facebooka na wawalove@grupawp.pl lub dziejesie.wp.pl