Kierowcy pobili rowerzystę, bo zwrócił im uwagę
"Ściągnęli go z roweru i uderzyli w głowę".
14.10.2015 09:31
44-letni Krzysztof M. i 20-letni Piotr G zostali zatrzymani przez mokotowską policję. Podejrzewani są o pobicie na ul. Puławskiej rowerzysty, który wyraził oburzenie ich sposobem jazdy - informuje KSP.
Do zdarzenia doszło pod koniec września na Mokotowie. Poszkodowany jechał do centrum ulicą Puławską. Kiedy natknął się na stojące w korku samochody, wyraził swoje oburzenie na zachowanie kierowców. Wtedy między kierowcami mercedesa i skody, a rowerzystą doszło do "ostrej wymiany zdań". Po tej kłótni rowerzysta pojechał dalej, jednak kierujący samochodami nie odpuścili i pojechali za nim. - Najpierw zajeżdżali mu drogę, a w pewnym momencie zatrzymali się i obaj wysiedli ze swoich aut. Podeszli do rowerzysty i używając przemocy, ściągnęli go z roweru, a następnie zadali cios w głowę - relacjonują mundurowi .
Przechodnie, którzy obserwowali całe zdarzenie mężczyzn, zaalarmowali policję. Jednak zanim na miejscu zjawili się funkcjonariusze, kierowcy samochodów odjechali. Pokrzywdzony rowerzysta złożył w komendzie przy ul. Malczewskiego zawiadomienie o popełnionym przestępstwie. Kilka dni temu ustalono i zatrzymano podejrzanych o to zdarzenie.
44-letni Krzysztof M. i 20-letni Piotr G. usłyszeli zarzuty współudziału w pobiciu, w którym naraża się człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utarty życia albo zdrowia. Za ten czyn grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Przeczytajcie też: Bunt warszawskich dzielnic. Upada*ostatni bastion PO?*