Kierowca taksówki zaproponował pasażerce narkotyki. "Chcesz się zabawić?"
Daniel G. usłyszał już zarzuty
Nawet 10 lat pozbawienia wolności grozi Danielowi G., który proponował klientce taksówki którą prowadził, zakup narkotyków. W samochodzie policjanci znaleźli ponad 15 torebek z amfetaminą oraz 11 pojemników z z substancją określaną jako „pigułka gwałtu”.
Kobieta zamówiła taksówkę, by dostać się z bagażami do domu. Wyjątkowo uprzejmy taksówkarz pomógł jej z walizkami odprowadzając pod same drzwi. Jednak na tym nie poprzestał. "Chcesz się zabawić?" - zapytał i zaproponował amfetaminę .
- Zaskoczona obrotem sprawy kobieta po wejściu do mieszkania powiadomiła policję . Pod wskazany adres natychmiast przyjechali funkcjonariusze ze śródmiejskiego wydziału wywiadowczo-patrolowego i zatrzymali Daniela G. zanim ten zdążył odjechać - relacjonują mundurowi z KSP.
W kieszeni spodni 31-latka policjanci znaleźli dwa woreczki z zapięciem strunowym tzw. "dilerki", a w nich amfetaminę. Na podłodze w samochodzie leżała niewielka torba, w której policjanci ujawnili kolejnych tym razem 13 „dilerek” z amfetaminą oraz 11 plastikowych pojemniczków z zabronioną substancją płynną (GBL) uznawaną, jako dopalacz i działającą jak „pigułka gwałtu”.
Daniel G. usłyszał już zarzut posiadania znacznej ilości środków odurzających , za co zgodnie z ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii grozi do 10 lat pozbawiania wolności.