Kierował autem pod wpływem amfetaminy
Za to przestępstwo zatrzymanemu grozi do 2 lat więzienia. Za posiadanie narkotyków - do trzech lat
Michał K. został zatrzymany w miniony weekend, nad ranem niedaleko jednego ze śródmiejskich klubów. Policjanci ze śródmiejskiego wydziału wywiadowczo-patrolowego zatrzymali go do kontroli drogowej, gdy swoim fiatem seicento ruszał spod klubu.
Przeczytajcie też: Ujęto 61-letniego dealera. Odkładał na emeryturę?
Badanie stanu trzeźwości nic nie wykazało. Jednak 34-latek zachowywał się na tyle nerwowo, że wzbudził podejrzenia mundurowych. Zdecydowali się go przeszukać.
Okazało się, że Michał K. ma w portfelu foliowa torebkę z zapięciem stunowym, a w niej biały proszek. Po przebadaniu zawartości okazało się, że jest to amfetamina . W torebce były 2 gramy narkotyku. Zatrzymany przyznał, że brał narkotyki i że kupił je za 60 złotych od nieznanej mu osoby.
Policjanci zatrzymali mężczyznę oraz jego prawo jazdy. Zawieźli go do szpitala, aby wykonać dalsze badania na obecność substancji zabronionych w organizmie.
Jak informuje policja, za prowadzenie samochodu pod wpływem środków odurzających grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności, utratę prawa jazdy oraz karę grzywny. Za posiadanie narkotyków - do 3 lat pozbawienia wolności.