WSA wydał decyzje. Grzywna dla Hanny Gronkiewicz-Waltz utrzymana
Karę na prezydent Warszawy nałożyła komisja weryfikacyjna Patryka Jakiego. Ukarana odwołała się i początkowo sąd przyznał jej rację. Wtedy odwołał się Jaki i tym razem Wojewódzki Sąd Administracyjny orzekł: Gronkiewicz-Waltz musi płacić.
Powodem nałożenia kary na prezydent było jej niestawiennictwo na posiedzeniach komisji badającej reprywatyzację warszawskich kamienic. Hanna Gronkiewicz-Waltz nie stawiła się m.in. 29 czerwca ub.r. W miesiąc później została ukarana grzywną w wysokości 3 tys. zł. Prezydent odwołała się od tej decyzji i 13 listopada wygrała.
Jaki nie poddał się i skierował sprawę do Wojewódzkiego Sądu Adminstracyjnego w Warszawie, a ten 11 stycznia utrzymał karę. Dlaczego? We wcześniejszym wniosku komisja weryfikacyjna jako osobę ukaraną wskazała "prezydent miasta stołecznego Warszawy". W kolejnym nie popełniono już tego błędu i wskazano „Hannę Gronkiewicz-Waltz”.
Zobacz wideo: Jaki: swoją nieobecnością prezydent zeznaje. "Mówi, nie przyjdę bo mam coś do ukrycia"
Z wyroku sądu cieszy się Patryk Jaki. Na Twitterze czytamy jego wpis - PILNE #KomisjaWeryfikacyjna wygrywa w sądzie z HGW. Jednak musi płacić grzywnę. Wkrótce kolejne wezwania. Państwo nie jest już bezbronne.
Ukarana prezydent przez cały czas podkreśla, że nie stawia się przed komisją, gdyż uważa ją za niekonstytucyjną.