Jest śledztwo ws. przyjęcia korzyści majątkowej przez Hannę Gronkiewicz-Waltz "lub jej zastępcę"
"To jeden z największych, jeśli nie największy z przekrętów reprywatyzacyjnych w Warszawie"
08.02.2017 13:40
Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga wszczęła śledztwo w sprawie przyjęcia korzyści majątkowej w kwocie 2,5 mln zł przez prezydent Warszawy Hannę Gronkiewicz- Waltz lub jej zastępcę. Chodzi o zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa związanego z nieprawidłowościami przy tworzeniu planu zagospodarowania przestrzennego terenu ogrodów działkowych na Saskiej Kępie. Złożył je w ubiegłym roku stołeczny radny Jan Śpiewak. - Wiadomość o wszczęciu postępowania w tej sprawie bardzo mnie ucieszyła - mówi w rozmowie z WawaLove.pl.
W zawiadomieniu o wszczęciu śledztwa można przeczytać m.in., że postanowieniem Prokuratora śledztwo wszczęto "w sprawie przyjęcia w nieustalonym miejscu w 2008 r. korzyści majątkowej znacznej wartości w postaci pieniędzy w kwocie 2,5 mln zł przez funkcjonariusza publicznego w osobie prezydent m.st. Warszawy lub jej zastępcy w związku z pełnieniem przezeń funkcji publicznej, w zamian za zaniechanie realizacji czynności służbowej".
Chodzi o sporządzenie planu zagospodarowania przestrzennego dla terenu ogrodów działkowych przy Saskiej Kępie w rejonie ul. Kinowej, al. Stanów Zjednoczonych oraz al. Waszyngtona w Warszawie. - To jeden z największych, jeśli nie największy z przekrętów reprywatyzacyjnych w Warszawie - mówi WawaLove.pl radny Śpiewak. - Wartość tego gruntu to ponad miliard złotych. Firma Echo Investment chciała tu wybudować nową dzielnicę mieszkaniową. Miasto, mimo wielu apeli mieszkańców i ekspertów, postanowiło jednak, że trzeba ten grunt oddać deweloperowi - podkreśla Śpiewak i dodaje: - Gdyby uchwalono plan zagospodarowania, przecięłoby to wszelkie spekulacje dotyczące tych działek. Tymczasem tego nie zrobiono, co tylko uprawdopodabnia podejrzenia prokuratury - mówi radny.
Możliwe nieprawidłowości opisał jako pierwszy Robert Prystrom, doradca inwestycyjny w: Echo Investment S.A. "Sprawdziłem. Rzeczywiście prezydent Warszawy przez tyle lat nie rozpoczęła nawet sporządzenia planu miejscowego dla terenów Projektu „S”, pomimo tak wielu kontrowersji i protestów warszawiaków. Nie zrobiła planu, a przecież to jej kompetencja by z taką inicjatywą wystąpić i ostatecznie rozstrzygnąć sprawę. Nie zrobiła tego chociaż od roku 2007 obowiązuje dla tego terenu aktualne Studium. Wygląda to tak, jakby Hanna Gronkiewicz Waltz na coś czekała. Na co?" - opisuje kulisy sprawy Prystrom. To po jego wpisie Jan Śpiewak i stowarzyszenie Miasto Jest Nasze postanowiło przyjrzeć się sprawie, a następnie złożyć zawiadomienie do Prokuratury.
O sprawie poinformował również radny PiS Dominik Tarczyński.
BUM!
Prokuratura Okregowa Wawa-Praga wszczela sledztwo w spr. przyjecia korzysci majatkowej w kwocie 2,5 mln zl przez HGW lub jej zastepce.
— Dominik Tarczynski (@D_Tarczynski)
Do całej sprawy odniosła się również Hanna Gronkiewicz-Waltz. - Decyzję o zwrocie "ogródków Waszyngtona" reaktywowanej spółce podjęto z up. Lecha Kaczyńskiego. Przez ostatnie 10 lat trwało postępowanie sądowe o odzyskanie tych gruntów i jednoczesne niepłacenie odszkodowania. Doszło do tego w XI 2016 r. Zarzuty Śpiewaka wyglądają na chęć przykrycia ostatniej kompromitacji @pisorgpl w stolicy - napisała na Twitterze.
Decyzję o zwrocie "ogródków Waszyngtona" reaktywowanej spółce podjęto z up. Lecha Kaczyńskiego. Przez ostatnie 10 lat trwało 1/3
— Hanna Gronkiewicz (@hannagw)
Według sondy, jaką przeprowadzono na stronach WP, wiekszość internautów uważa, że Hanna Gronkiewicz-Waltz powinna ustąpić ze stanowiska.
**
**