Izabella C. uznana za niepoczytalną. Trafi do zakładu psychiatrycznego?
Sprawa kobiety, która samochodem wjechała do przejścia podziemnego w centrum Warszawy, prawdopodobnie zostanie umorzona
22.12.2014 15:30
Kobieta, która rok temu pijana wjechała samochodem do przejścia podziemnego w centrum Warszawy, jest niepoczytalna - uznali biegli, którzy przez miesiąc obserwowali Izabellę C. w podwarszawskim szpitalu psychiatrycznym w Tworkach. To oznacza, że postępowanie przeciwko Izabelli Ch. musi zostać umorzone. Zgodnie bowiem z treścią art. 31 § 1 kk nie popełnia przestępstwa, kto, z powodu choroby psychicznej nie mógł w czasie czynu rozpoznać jego znaczenia lub pokierować swoim postępowaniem - mówi rzecznik prokuratury.
Biegli rozpoznali u kobiety chorobę psychiczną, która wyłączała jej zdolność rozpoznania znaczenia czynu i pokierowania swoim postępowaniem, Prokurator skierował jednak do Sądu Rejonowego dla Warszawy-Śródmieścia wniosek o umieszczenie Izabelli C. w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym. Śledczy domagają się też, by kobiecie zakazano prowadzenia samochodu.
W grudniu 2013 r. 31-latka zasłynęła rajdem po warszawskich ulicach. Najpierw przejechała przez rondo na czerwonym świetle, uderzyła w inny samochód, staranowała bariery ochronne i zjechała na schody przejścia podziemnego. Jak się później okazało, miała w organizmie promil alkoholu. Usłyszała zarzut kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości. *Gdy w grudniu sędzia zakazała jej opuszczać kraj, kobieta oświadczyła, że nie może oddać paszportu ponieważ "to mocno koliduje z jej planami na święta". *
W przeszłości Izabella C. była już zatrzymywana za jazdę samochodem pod wpływem alkoholu. Po raz pierwszy w 2008 roku - miała wtedy we krwi poniżej pół promila alkoholu, co zostało zakwalifikowane jako wykroczenie. W sierpniu 2013 r. miała z kolei powyżej pół promila alkoholu, co jest już przestępstwem. Odebrano jej wówczas prawo jazdy i zasądzono zakaz prowadzenia samochodu. Odwołała się od tego wyroku. Wyrok był nieprawomocny, co w świetle przepisów oznaczało, że mogła prowadzić samochód.
Zobacz także: Był odurzony narkotykami. Myślał, że to włamanie