In vitro. Partia Razem złożyła skargę na bezczynność Hanny Gronkiewicz-Waltz
"Jak długo będziemy jeszcze świadkami gierek i wodzenia za nos prawie 20 tysięcy mieszkańców i mieszkanek Warszawy?"
Okręg Warszawski Partii Razem złożył wczoraj w Radzie Warszawy skargę na bezczynność Hanny Gronkiewicz-Waltz. - Prezydent od prawie 3 miesięcy nie przekazuje zgłoszonego przez nas projektu programu refundacji in vitro do Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji - poinformowała WawaLove.pl Dorota Olko, rzeczniczka prasowa Okręgu Warszawskiego Razem.
Brak opinii Agencji blokuje dalsze procedowanie projektu i głosowanie nad jego przyjęciem. - Apelujemy do radnych o zobowiązanie prezydent do bezzwłocznego wypełnienia swojego ustawowego obowiązku - dodaje Olko.
Szacuje się, że w Warszawie z niepłodnością i brakiem możliwości posiadania potomstwa zmaga się ok. 60 tys. osób. Program refundacji in vitro przestał działać 1 lipca 2016 roku – zdecydował o tym większościowy rząd PiS. Dlatego działacze Razem jeszcze w marcu tego roku złożyli w stołecznym Ratuszu ponad 18 tysięcy podpisów mieszkańców stolicy pod projektem nowego samorządowego programu dofinansowania takich zabiegów. Zgodnie ze statutem m. st. Warszawy, przy tej liczbie podpisów radni miejscy muszą zająć się zaproponowanym projektem.
Władze miasta konsekwentnie odmawiają finansowania in vitro. Rzeczniczka ratusza Agnieszka Kłąb w rozmowie z WawaLove.pl powiedziała m.in., że w budżecie miasta nie ma środków na finansowanie takich zabiegów oraz, że nią ma podstawy prawnej do finansowania przez gminę in vitro.
Osobną ekspertyzę w tej sprawie zleciła partia Nowoczesna. Wynika z niej m.in., że finansowanie in vitro przez samorządy można uzasadnić na gruncie ustaw o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych.
Projekt odpowiedniej uchwały, który podpisało blisko 20 tys. warszawiaków, został przyjęty przez Przewodniczącą Rady m.st. Warszawy 7 czerwca. Wciąż nie został przekazany Agencji. - Realizacja tego obowiązku nie wymaga od Prezydent m.st. Warszawy wykonania żadnych dodatkowych czynności poza przesłaniem projektu do Agencji wraz z wnioskiem o wydanie opinii, co może zostać wykonane w ciągu jednego dnia roboczego - wyjaśnia rzeczniczka Razem.
I dodaje: - Jak długo będziemy jeszcze świadkami gierek i wodzenia za nos prawie 20 tysięcy mieszkańców i mieszkanek Warszawy, którzy podpisali się pod inicjatywą „in vitro dla Warszawy”? Jak długo jeszcze osoby niepłodne, pozbawione pomocy państwa przez ministra Radziwiłła, będą czekać na głosowanie projektu przez Radę Warszawy?
Przeczytajcie też: Tyle pozostało z Feminy. Trwa rozbiórka kultowego kina [GALERIA]