Policjanci z Mokotowa zostali wezwani na interwencję do mieszkania starszej kobiety. Funkcjonariusze zastali tam płaczącą kobietę. Z relacji 61-latki wynikało, że jej 18-letni wnuk groził jej śmiercią. Nastolatek żądał od niej, aby wycofała zawiadomienie, w którym oskarżała go o uszkodzenie mienia. Dominika P. nie było w mieszkaniu. Mundurowi znając jego rysopis zatrzymali go w rejonie bloku.
Policjanci przewieźli 18-latka do komendy. Badanie stanu jego trzeźwości wykazało ponad promil alkoholu. Okazało się, że to nie pierwsza interwencja mundurowych w tym mieszkaniu.* Nastolatek już wcześniej groził swojej babci oraz zniszczył wyposażenie mieszkania. Z ustaleń wynika, że Dominik P. znęcał się również nad dziadkiem.* 18-latek wszczynał awantury w trakcie, których ubliżał swoim bliskim i groził im śmiercią.
Prokurator po zapoznaniu się ze sprawą przedstawił 18-latkowi dwa zarzuty i wystąpił do sądu z wnioskiem o jego tymczasowe aresztowanie. Dominik P. odpowie za znęcanie się fizyczne i psychiczne nad dziadkami oraz kierowanie gróźb w stosunku do babci w celu wywarcia wpływu na nią jako świadka w prowadzonym postępowaniu. Grozi mu kara do 5 lat więzienia.