Gdzie w Warszawie leje częściej?

Wesoły raport przygotowała Dobraulica.pl . Portal, wspólnie z fachowcami zestawił meteorologiczne różnice między dzielnicami. Jak się okazuje, różnice sięgają nawet 250 mm! Podczas gdy Na Bemowie mamy do czynienia z niewielkim deszczykiem, na Białołęce i w Rembertowie jest ulewa. Dlaczego tak się dzieje?

Zwykle deszcz nadciąga nad Warszawę z frontem atmosferycznym z zachodu, a więc od strony Bemowa, Ochoty, Ursusa i Włoch. Zderzenie ze ścianą miasta, czyli pierwszymi wysokimi zabudowaniami, wywołuje pierwszą partię deszczu. Na Bemowie ich roczna suma to zaledwie 422 mm, we Włochach – średnio rocznie 520 mm.

Przesuwając się nad centralne dzielnice, układ chmurowy rośnie pod wpływem energii miasta, czyli m.in. jego zanieczyszczeń i wyższej temperatury powietrza. W takim stanie dociera do Wisły, gdzie spotyka się z tradycyjnie chłodniejszymi masami powietrza, co skutkuje kolejną ścianą deszczu. Dlatego w Śródmieściu i w Wilanowie średnie roczne opady to już 580 mm i więcej!

Po przekroczeniu Wisły następuje trzecia fala deszczu, zwykle najsilniejsza. Na wschodnich krańcach Warszawy leje najbardziej. Na Białołęce roczne opady to 600 mm, a w okolicach ciepłowni w Kawęczynie w Rembertowie nawet 670 mm.
Więc różnice w opadach między wschodnią, a zachodnią częścią stolicy to nawet 250 mm!

Więc jeśli ktoś nie lubi deszczu, niech szuka mieszkania po zachodniej stronie stolicy.