Zima zaskoczy drogowców? Pługi w gotowości, pojemniki z solą na przystankach komunikacji w Warszawie
Październik to dla drogowców czas przygotowań dla zimy. Tym bardziej, że prognozy pogody zapowiadają ochłodzenie i koniec słonecznej, złotej jesieni.
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad melduje wykonanie zadania. Na Twitterze napisała, że jest już gotowa do zimy.
"Na obwodach utrzymania stoi w gotowości sprzęt do odśnieżania, a magazyny są zapełnione solą drogową" – zapewnili drogowcy.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Mieszkańcy Warszawy z kolei od kilku dni mogą zobaczyć, że na przystankach komunikacji miejskiej pojawiły się pojemniki z solą i piaskiem.
GDDKiA. Całodobowy monitoring sytuacji
Każdego roku okres zimowy na drogach rozpoczyna magiczne sformułowanie "Zima zaskoczyła drogowców". Pada przy okazji relacjonowania korków i wypadków, do których dochodzi po pierwszych opadach śniegu.
W tym roku drogowcy zapewniają, że nie dadzą się zaskoczyć.
"GDDKiA monitoruje stan dróg krajowych 24 godziny na dobę 7 dni w tygodniu, co pozwala na szybką reakcję służb drogowych. Działaniami na drogach Mazowsza kieruje 14 Rejonów oraz 39 Obwodów Drogowych" – czytamy w komunikacie.
O porządek na drogach zimą ma zadbać 640 pojazdów. 202 z nich to sprzęt do zwalczania gołoledzi, pozostałe – do odśnieżania.
GDDKiA zaplanowała również zużycie prawie 60 tys. ton soli drogowej, 960 ton chlorku i ok. 6700 ton piasku. Średnio na zimowe utrzymanie dróg wydatkowane jest ok. 65 mln zł rocznie.
GDDKiA korzysta z dostępnych prognoz pogody, dzięki którym może podejmować również działania prewencyjne, takie jak np. posypywanie dróg solą tuż przed lub na samym początku opadów śniegu na określonych odcinkach dróg.
Drogowcy mają również do dyspozycji rozbudowywany system monitoringu stanu dróg. Działa ponad 225 kamer, co daje 1 kamerę na około 10 km. Trwa montaż kolejnych 60 sztuk.
"Kierowco przepuść pługi!"
Generalna Dyrekcja przed początkiem sezonu zimowego zaapelowała także do kierowców, by ustępowali pierwszeństwa pługom i pługopiaskarkom.
"Urządzenia te są szerokie – niektóre zajmują cały pas drogi oraz poruszają się wolno, z prędkością ok. 40 km/h. Za sobą pozostawiają jednak odśnieżoną drogę, bezpieczną i gwarantującą płynny ruch – dlatego warto je przepuścić" – napisali drogowcy.
Służby drogowe używają żółtych świateł sygnalizacyjnych, a nie niebieskich jak policja czy karetki ratunkowe. "Jednak żółte światła pełnią rolę zbliżoną do tej przypisanej służbom porządkowym i ratowniczym" – przypomina GDDKiA.
Utrudnianie pracy pługom przez np. nieprzepuszczanie na drodze, zajeżdżanie drogi czy spychanie do rowów jest zagrożeniem dla zdrowia i życia zarówno operatorów, jak i innych użytkowników dróg.
Masz news, zdjęcie lub film związany z pogodą? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Zobacz: Kwaśniewski o "największym zagrożeniu dla PiS" w kolejnej kadencji: