Do centrum Warszawy wkrótce nie wjedziesz starym samochodem
PO przygotowuje nową, ekologiczną ustawa. Znaczenie ma mieć nie wiek, ale norma emisji spalin samochodu
21.02.2015 20:39
Zakaz wjazdu mniej ekologicznych samochodów do centrów dużych miast ma być sposobem na poprawę jakości powietrza. Posłowie PO przygotowują ustawę, która ma umożliwić władzom miast nakładanie ograniczeń dla aut niespełniających najnowszych norm emisji spalin – czytamy w WP.pl
Smog i duże zagęszczenie trujących gazów jest problemem wielu dużych miast na świecie. Warszawa jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych spalinami miast w Europie . Z powodu władze niektórych z nich wprowadzają ograniczenia ruchu w centrach. Często ma to też zmniejszyć ruch w najbardziej zatłoczonych częściach miast. W Londynie, gdzie głównym celem jest właśnie walka z korkami, wymagane jest uiszczenie wysokiej opłaty, z której zwolnione są samochody hybrydowe i elektryczne. Niedawno duże kontrowersje wywołał pomysł mer Paryża, która na początek chce zabronić jazdy samochodami starszymi niż 18 lat, a później jeszcze zaostrzać ten limit. Podobne kryterium ma być możliwe do wprowadzenia w Polsce.
Przeczytajcie też: Cud nad Wisłą. Zamknięto most Łazienkowski, zmniejszyło się zanieczyszczenie powietrza!
Według projektu przygotowywanego przez posłów PO, znaczenie ma mieć nie wiek, ale norma emisji spalin. Jednak w praktyce będzie to oznaczało zakaz wjazdu do centrów miast starymi samochodami. Lokalne władze mogłyby na przykład wymagać spełnienia normy Euro 4 (obowiązującej od stycznia 2005 roku), albo Euro 5 (od września 2009 roku).
O tym, czy samochód spełnia wymogi miałyby świadczyć plakietki z informacją o emisji spalin. Wystawiane one mają być przez diagnostów podczas przeglądów okresowych. Auta bez zezwolenia nie będą mogły wjechać do centrum Warszawy oraz innych miast.
Do stolicy wciągu doby wjeżdża ponad 1,2 miliona samochodów, w tym ponad 900 tysięcy osobowych. Na każdy tysiąc mieszkańców przypadają więc 543 samochody osobowe. To więcej niż wynosi unijna średnia (484 samochody na 1000 mieszkańców), i dużo więcej niż ten sam współczynnik na przykład dla Berlina (300 samochodów na 1000 mieszkańców). Według NIK w Warszawie za zanieczyszczenie powietrza w ok. 67 proc. odpowiada właśnie komunikacja samochodowa.
Posłowie aktualnie zbierają podpisy pod projektem, który w ciągu miesiąca ma trafić do laski marszałkowskiej.
Wp/WL
*Przeczytajcie też: Zanieczyszczenie powietrza w stolicy. Winne samochody *