Czy warszawiacy chcą odbudowy Pałacu Saskiego?
Niektórzy tak. Założyli stronę na Facebooku
21.08.2012 06:55
Pałac Saski to symbol i jeden z najbardziej reprezentacyjnych gmachów przedwojennej Warszawy, pomimo wielu prób do dziś nie doczekał się odbudowy - czytamy na stronie "Saski 2018"
Dziś plac Piłsudskiego (wcześniej plac Saski) to smutna betonowa pustynia. Jednak nie zawsze tak było. Jeszcze do 1944 roku plac miał charakter najbardziej reprezentacyjnego miejsca w Warszawie, stanowił jej historyczne centrum. Ze wszystkich stron okalały go reprezentacyjne gmachy i pałace: Pałac Saski, Pałac Bruhla, Pałac Kronenberga, Hotel Europejski, Sądy Wojskowe i kilka kamienic z XIX w.
Strona "Saski 2018" powstała z myślą o ludziach wspierających inicjatywę odbudowy gmachu Pałacu Saskiego, którego pozostałości kolumnady od prawie 90 lat skrywają Grób Nieznanego Żołnierza. Pretekstem do wznowienia starań o odbudowę Pałacu Saskiego jest zbliżająca się wielka rocznica: 100-lecie odzyskania przez Polskę niepodległości w 2018 roku. Pałac Saski powstawał poprzez etapową rozbudowę od 1713 r. do początków lat 50. XVIII wieku, znajdującego się tu wcześniej Pałacu Morsztynów. Inicjatorem budowy tego pierwszego pałacu w tym miejscu był Jan Andrzej Morsztyn. Pałac został wysadzony w grudniu 1944 roku - ocalał jedynie fragment arkad przy Grobie Nieznanego Żołnierza. Temat odbudowy Pałacu nie jest nowy. Gdy w 2006 roku otoczono pałac Piłsudskiego płotem i zaczęto odsłaniać fundamenty dawnego pałacu Saskiego, wiele osób ucieszyło się, że odbudowa ruszy. Wybrano wtedy projekt rekonstrukcji oraz wykonawcę. Do odbudowy jednak nigdy nie doszło. Fundamenty starego pałacu po przebadaniu zasypano
piaskiem i schowano pod posadzką placu Piłsudskiego.
Urzędnicy tłumaczyli swoją decyzję brakiem pieniędzy. Uznano, że w Warszawie są ważniejsze wydatki. Postanowiono, że odbudowa Pałacu Saskiego musi być odłożona na wiele lat.
Co myślicie o tej sprawie? Zachęcamy do zajrzenia na stronę akcji na FB.