Chciał wyłudzić 3,5 mln zł. CBŚP zatrzymało hakera
Haker pozyskane pieniądze przelewał na tzw. giełdy bitcoinowe.
Policjanci z Centralnego Biura Śledczego Policji w Warszawie zatrzymali 35-letniego Mateusza C. ps. "Pocket". Haker wyłudził z jednego z banków pół mln złotych. Mężczyzna współpracował z zatrzymanym w ubiegłym roku Tomaszem G. Polsilverem.
- Mężczyźni - jak wynika z dotychczasowych ustaleń - włamali się do systemu bankowości elektronicznej jednego z banków. Przekierowali kilkadziesiąt przelewów bankowych na swoje konta, wyłudzając w ten sposób pół mln zł - powiedziała rzeczniczka CBŚP kom. Agnieszka Hamelusz.
"Pocket" pozyskane pieniądze przelewał na tzw. giełdy bitcoinowe. - W sumie ich łupem miało paść 3,5 mln złotych. Podczas zatrzymania Pocketa zabezpieczyliśmy komputery, nośniki pamięci i telefony komórkowe oraz karty SIM - dodała Hamelusz.
"Pocket" został zatrzymany przez warszawski CBŚP we współpracy z wydziałem do zwalczania cyberprzestępczości Biura Kryminalnego KGP. Haker wpadł na jednej z opolskich ulic.
- Usłyszał m.in. zarzuty usiłowania oszustwa komputerowego dotyczącego mienia znacznej wartości i prania pieniędzy. Grozi mu do 10 lat więzienia - dodała Hamelusz. Tomasz G., Polsilver został zatrzymany w październiku 2015 r. Był uznawany za "hakera numer jeden w Polsce", odpowie m.in. za oszustwo komputerowe oraz prania brudnych pieniędzy.
Źródło: (PAP)
Przeczytaj też: Uczcili pamięć zabitych dziennikarzy
