Celowali w "kolorową szmatę". Jest akt oskarżenia

Do sądu trafił akt oskarżenia przeciwko mężczyźnie, który 11 listopada 2020 roku doprowadził do pożaru mieszkania w Warszawie. Do zdarzenia doszło podczas Marszu Niepodległości. Podejrzany nie przyznał się do winy.

zucali race, celowali w "kolorową szmatę"Rzucali racami. Celowali w "kolorową szmatę"
Źródło zdjęć: © Twitter

Piotr K. został oskarżony o spowodowanie pożaru, poprzez rzucenie racą w kierunku balkonu mieszkania w al. 3 Maja. Na budynku widniała tęczowa flaga i banner Strajku Kobiet. Do tych zdarzeń doszło 11 listopada 2020 roku.

"Nie trafił tam, gdzie chciał, zniszczył natomiast elewację budynku, drzwi balkonowe i próg lokalu zajmowanego przez artystę Stefana Okołowicza, który miał tam swoją pracownię" - podaje PAP.

Rzeczoznawca ocenił, że straty na szkodę Okołowicza oraz Spółdzielni Mieszkaniowej Domy Spółdzielcze wyniosły 4 296,95 zł.

Zobacz także: Wielka feta w Zakopanem. Turyści znów imprezują, a policja nie reaguje. "Do domu!"

"Niech płonie!" - krzyczeli

11 listopada 2020 roku uczestnicy Marszu Niepodległości doprowadzili do podpalenia mieszkania w Warszawie - tak wynikało z informacji przekazanej tego dnia przez Straż Pożarną. Powodem mogła być flaga LGBT i baner "Strajk Kobiet" na jednym z balkonów. "Niech płonie!" - krzyczeli manifestanci, którzy nagrali zajście - opisywały Wiadomości WP.

Jak mówił oficer prasowy Mazowieckiego Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej mł. br. Karol Kierzkowski, doszło do pożaru na drugim piętrze kamienicy w centrum Warszawy, na trasie Marszu Niepodległości, przy ul. 3 maja.

- Ktoś wrzucił materiały pirotechniczne, najprawdopodobniej race lub petardy, powstał pożar wewnątrz mieszkania - przyznał strażak. - Na miejsce przyjechały dwa wozy strażackie. Ogień wyglądał dość groźnie. Na szczęście nikomu nic się nie stało, zainterweniowali mieszkańcy, zapobiegli rozprzestrzenianiu się tego ognia - informował Kierzkowski.

Pożar zagrażał życiu wielu osób

Jak podaje agencja, oskarżyciel uzyskał opinię biegłego z zakresu pożarnictwa, który potwierdził, że w mieszkaniu doszło do pożaru na skutek podpalenia racą.

"Według eksperta, pożar zagrażał życiu i zdrowiu wielu osób oraz mieniu wielkich rozmiarów. Prokuratura Rejonowa Śródmieście-Północ w Warszawie uznała, że Piotr K. czyn ten popełnił 'publicznie, bez powodu, okazując rażące lekceważenie porządku prawnego'”- podaje komunikat.

Podpalacz był doskonale znany policji

Kilka dni później mężczyzna podejrzany o podpalenie mieszkania podczas Marszu Niepodległości zatrzymany został w Białymstoku. Zatrzymany mężczyzna miał wyjechać do jednego z krajów Beneluksu, ale mu się nie udało.

"Zatrzymanie mężczyzny podejrzewanego o podpalenie mieszkania było możliwe dzięki współpracy policjantów z Warszawy i Białegostoku. Funkcjonariusze ustalili tożsamość 36-latka między innymi dzięki nagraniom monitoringu" - informowała w listopadzie 2020 roku policja.

Jak ustalili śledczy, mężczyzna jest powiązany ze środowiskiem pseudokibiców. W przeszłości był notowany między innymi w związku z naruszeniem nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego, udziałami w bójkach oraz niszczeniu mienia.

Celowali w "kolorową szmatę"

Podejrzany Piotr K. nie przyznał się do winy. Złożył wyjaśnienia, z których wynikało, że raca, od której zapaliło się mieszkanie w Al. 3 Maja nie była rzucona przez niego, tylko "kogoś za jego plecami".

"Mężczyzna twierdził, że jego raca odbiła się od kamienicy i spadła na ziemię. Prokuratura przesłuchiwała w charakterze świadków znajomych Piotra K., którzy 11 listopada 2020 roku byli z nim w Warszawie na Marszu Niepodległości. Mężczyźni – podobnie jak oskarżony - utrzymywali, że do pożaru przyczynił się 'człowiek w ciemnej odzieży'. Świadkowie przyznali, że oni także rzucali racami, ale ich celem nie było zniszczenie cudzego mienia, tylko 'kolorowej szmaty' - podaje PAP.

Wybrane dla Ciebie

Jakie gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy? Zełenski zabrał głos
Jakie gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy? Zełenski zabrał głos
Ekonomista zachwycony rozwojem Polski. "Powinna być wzorem"
Ekonomista zachwycony rozwojem Polski. "Powinna być wzorem"
"Niewątpliwy skandal". Były premier oburzony słowami Bielana
"Niewątpliwy skandal". Były premier oburzony słowami Bielana
Weszli z tęczowym krzyżem do bazyliki św. Piotra. Serdecznie ich powitano
Weszli z tęczowym krzyżem do bazyliki św. Piotra. Serdecznie ich powitano
Wyniki Lotto 06.09.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 06.09.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Nie żyje Kazimierz Pietrzyk. Polityk i działacz sportowy miał 83 lata
Nie żyje Kazimierz Pietrzyk. Polityk i działacz sportowy miał 83 lata
"Dron konstrukcji styropianowej". Co spadło na Lubelszczyźnie?
"Dron konstrukcji styropianowej". Co spadło na Lubelszczyźnie?
Izraelska armia wysadziła wieżowiec w Gazie. Gigantyczna eksplozja
Izraelska armia wysadziła wieżowiec w Gazie. Gigantyczna eksplozja
Zawyły syreny na Pradze Południe. Wiadomo, co się stało
Zawyły syreny na Pradze Południe. Wiadomo, co się stało
Estońscy instruktorzy w Polsce. Będą szkolili Ukraińców
Estońscy instruktorzy w Polsce. Będą szkolili Ukraińców
TVP Info zmienia ramówkę. Znika program Wysockiej-Schnepf
TVP Info zmienia ramówkę. Znika program Wysockiej-Schnepf
Wypadek na hulajnodze elektrycznej. 14-latka nie miała kasku
Wypadek na hulajnodze elektrycznej. 14-latka nie miała kasku