Budowa centralnego odcinka II linii metra znowu się opóźni
Jak się okazuje inwestycja nie ma szans na terminowe wykonanie - już po raz kolejny
Najpierw budowa miała się skończyć w październiku tego roku. Potem – po zalaniu budowanej na Powiślu stacji w 2012 r. – dopisano aneks i datę zmieniono na przełom września i października 2014 r. Ale nie ruszono jeszcze nawet z pracami przy drążeniu tunelu pod Wisłostradą. Wykonawcy boją się, bo teren jest podmokły - czytamy na stronie Forsal.pl .
Teraz władze Warszawy muszą przesunąć termin zakończenia prac albo zgodzić się na uruchomienie metra bez stacji Powiśle . Taki wariant zastosowano w Atenach przed olimpiadą w 2004 r. Będzie można wtedy przed wyborami samorządowymi ogłosić sukces - zakończenie budowy. Jednak przeszkodą dla wariantu ateńskiego może być nadzór budowlany - według fachowców nie powinien się on zgodzić, aby pociągi przejeżdżały przez stację, na której wciąż trwają prace.
Władze miasta nie widzą problemu
Władze stolicy udają, że problemu nie ma. – Nadal obowiązuje data 30 września 2014 r. jako zakończenie centralnego odcinka. Tego terminu wymagamy od wykonawcy i nie rozważamy innego wariantu – zapewnia DGP Jacek Wojciechowicz, wiceprezydent Warszawy.
Opóźnienie może sporo kosztować
Metro Warszawskie dostało od miasta czas na rozliczenia inwestycji do czerwca 2015 r. W przeciwnym wypadku może być zagrożone dofinansowanie unijne. Czy jest możliwe otwarcie centralnego odcinka II linii metra bez stacji Powiśle? – Nie ma takiej koncepcji. Nikt tego scenariusza nie rozważa – mówi z kolei Mateusz Wilczyński, rzecznik konsorcjum AGP Metro.
Jednak jak podaje Forsal.pl, dwa niezależne źródła potwierdziły, że taki wariant był analizowany na wysokim szczeblu. Nie wiadomo, jakie będzie stanowisko nadzoru budowlanego, który może odmówić odebrania niedokończonej inwestycji. Z kolei według specjalistów ew. braku jednej stacji pasażerowie nie powinni w ogóle zauważyć. - Stacja Powiśle ma znaczenie drugorzędne, bo na etapie planowania niepotrzebnie została przesunięta z ruchliwego Powiśla pod Centrum Nauki Kopernik – mówi Robert Chwiałkowski ze stowarzyszenia SISKOM .