Bohaterski kierowca linii 116. "W pierwszym dniu pracy uratował życie pasażerce"
O szczegółach tej historii można przeczytać na profilu społecznościowym MZA.
Kolejny przykład na wzorcową postawę wśród stołecznych kierowców. Pan Janusz Kieplin 12 lutego przyszedł po raz pierwszy do pracy w warszawskich autobusach i zdążył uratować życie jednej z pasażerek.
Jak czytamy na profilu społecznościowym Miejskich Zakładów Autobusowych, był piątkowy wieczór a kierowca 116 jadąc w kierunku Wilanowa, zbliżał się do przystanku Foksal. Tuż po godz. 20 podróżni zaalarmowali pana Janusza, że młoda kobieta właśnie straciła przytomność. Po chwili wyniesiono ją z pojazdu na ławkę pobliskiego przystanku. Kierowca błyskawicznie przystąpił do udzielania pierwszej pomocy . Pan Janusz ułożył kobietę w bezpiecznej pozycji i rozpoczął resuscytację. Wokół zgromadzili się gapie, jednak niestety nikt nie zaoferował swojej pomocy.
Akcja zakończyła się pełnym sukcesem, ponieważ po kilku minutach pasażerka odzyskała przytomność. W międzyczasie pojawiła się też załoga pogotowia ratunkowego, która zabrała kobietę do szpitala. Bez wątpienia interwencja pana Janusza Kieplina uratowała dziewczynie życie, a być może jakiś wpływ miała druga aktywność bohatera. Kierowca z Oddziału Woronicza jest bowiem również zawodowym wojskowym, który dba o sprawność i kondycję fizyczną. Od 12 lutego jest też zatrudniony w niepełnym wymiarze godzin w Miejskich Zakładach Autobusowych.